Gigant pokazał nowy silnik dla rowerów. Czy tym razem się zawiedziesz?

Bosch nie zwalnia tempa i po raz kolejny udowadnia, że chce dyktować warunki w świecie rowerów elektrycznych. Nowy silnik Performance Line CX-R ma być więc sprzętem dla najbardziej wymagających rowerzystów, oferując 100 Nm momentu obrotowego, 750 W mocy szczytowej i do 400% wspomagania pedałowania.
Gigant pokazał nowy silnik dla rowerów. Czy tym razem się zawiedziesz?

Bosch Performance Line CX-R ma być nowym królem e-MTB, ale czy rzeczywiście nim jest?

Zanim oddamy koronę nowemu królowi eMTB, warto spojrzeć wstecz. Jak wyglądał jego poprzednik, czyli Performance Line CX? Ten wydany w 2024 roku silnik zachował klasyczne dla poprzednika “surowe wartości”, a więc 85 Nm momentu obrotowego i 600 watów mocy, a nadal jest niezwykle udanym kompromisem między mocą, wytrzymałością a kulturą pracy. Zyskał zresztą opinię najbardziej wyważonego silnika e-MTB dzięki “czystemu” momentowi obrotowemu i błyskawicznej reakcji na pedałowanie.

Czytaj też: Rozwiązali największy problem konserwacji rowerów. Jak smarować rowerowy łańcuch, to właśnie tak

Performance Line CX

Jedną z najważniejszych innowacji w Performance Line CX było wprowadzenie układów mierzących kadencję, przyspieszenie, nachylenie, wibracje i inne parametry w sześciu osiach. Te dane były analizowane ponad 1000 razy na sekundę, co pozwalało na perfekcyjne dostosowanie wspomagania do warunków na szlaku. Dodatkowo dzięki magnezowej obudowie i tytanowym komponentom, nowy CX z 2024 roku zredukował masę o 100 gramów, bo do 2,8 kg. Dla porównania konkurencyjny Brose Drive S Mag waży ok. 2,9 kg, a Shimano EP801 zaledwie 2,6 kg, więc Bosch uplasował się w złotym środku… ale jak postąpił w nowym Performance Line CX-R?

Performance Line CX-R

Zaprezentowany właśnie światu silnik naprawia błędy poprzednika i oferuje jeszcze więcej w podstawowych parametrach, bo zarówno wyższą o 150 watów moc (600 watów), jak i moment obrotowy (100 vs 85 Nm). Na tym jednak się nie skończyło, bo w praktyce CX-R oferuje bardziej sportowy charakter, jako że wprowadza dwa nowe tryby jazdy:

  • Race Mode – gwarantuje natychmiastową odpowiedź na każdy ruch pedałem, pełne 400% wspomagania i funkcja Extended Boost, która wspiera rowerzystę przy pokonywaniu przeszkód, takich jak głazy czy korzenie.
  • eMTB+ – ma zapewniać dynamiczny kompromis między pełnym wsparciem a kontrolą, który sam dostosowuje się do sytuacji na trasie.

Race Mode może tym samym dać wyraźną przewagę w zawodach, a eMTB+ pomaga w technicznej jeździe w trudnym terenie, np. na mokrych, kamienistych szlakach. Warto jednak zaznaczyć, że starszy CX również był smart, bo przecież dynamicznie dostosowywał wspomaganie i oferował tryby jak eMTB czy Tour+, ale jednak nie posiadał funkcji takich jak Dynamic Control ani Extended Boost działającego z taką precyzją. Na tym zmiany się nie kończą.

Czytaj też: Wymyślili idealne zabezpieczenie rowerowe. Po prostu musisz to mieć

Nowy CX-R to nie tylko więcej mocy, ale też więcej inżynierii. Malowana proszkowo magnezowa obudowa w kolorze “space grey”, tytanowy wał korbowy, ceramiczne łożyska kulkowe – to komponenty z branży wyścigowej i lotniczej, które sprawiły, że silnik waży jeszcze mniej, bo zaledwie 2,7 kg. Dodatkowo, dzięki izolacji mechanicznej między silnikiem a napędem zewnętrznym, CX-R pracuje ciszej niż kiedykolwiek wcześniej, a to akurat coś, na co narzekają użytkownicy Shimano EP801.

W zestawie z CX-R znajdziemy również nowe “centrum dowodzenia” w postaci Kiox 400C, który przyjmuje formę montowanego w ramie ekranu o przekątnej 1,6 cala, który dynamicznie dostosowuje wyświetlane dane w zależności od sytuacji (np. nachylenie podczas podjazdu, prędkość podczas zjazdu). Całość jest zintegrowana z aplikacją eBike Flow, która pozwala na personalizację każdego trybu jazdy: od mocy, przez moment obrotowy, aż po czułość wspomagania. Innymi słowy, jest utylitarnie i nowocześnie, ale na sprawdzenie tego trochę poczekamy.

Czytaj też: Jeździsz na nim, ale wkrótce może być to nielegalne. Chcą uderzyć w rowery

Pierwsze eMTB z silnikiem Bosch Performance Line CX-R trafią na rynek jesienią 2025 roku. Co ciekawe, użytkownicy wcześniejszych wersji CX (Gen 5) będą mogli zaktualizować swój silnik do osiągów CX-R (100 Nm/750 W) poprzez aktualizację oprogramowania – choć nie uzyskają dostępu do ekskluzywnego Race Mode.