Co otrzymujemy wraz z Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint?
W zestawie mamy:
- śrubki,
- instrukcję,
- opaski zaciskowe,
- splitter RGB,
- przedłużacz RGB.


Te dwa ostatnie korzystają z USB-C, bowiem wentylatory zamontowane w obudowie również korzystają tylko z tego złącza. Jest to ciekawe rozwiązanie, które pozwala jednak podłączyć śmigła tylko jednym złączem pod kontroler. Instrukcja jak zawsze jest świetna i dokładnie wyjaśnia różne aspekty montażu. Jeśli więc macie jakikolwiek problem to warto tam zajrzeć.
Wygląd zewnętrzny Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint
Skrzynka ma wymiary 423 x 229 x 507 mm i waży 9,1 kg. Zmieścicie w niej płyty E-ATX (277 mm), ATX, micro ATX, mini ITX. Dostępna jest też ona w wersji Solid, TG, i RGB. Możecie więc wybrać też inną wersję, jeśli nie chcecie tak mocnego podświetlenia.




Przedni panel zachowuje charakterystyczny kształt dla serii. Mamy więc wypukłości przypominające diamenty. Oprócz tego wokół panelu mamy podświetlenie, jak również mają je wentylatory. Całość zdecydowanie więc może się podobać. Przedni panel można bardzo łatwo zdjąć, a siatka mesh robi od razu za filtr przeciwkurzowy. Pod nim mamy miejsce na trzy wentylatory 120/140 mm. Zamontowane są tutaj trzy śmigła 140 mm Momentum RGB. Ich maksymalna prędkość to 1800 RPM, przepływ powietrza 74,39 CFM, ciśnienie 2,45 mmH2O, a głośność 28 dBA. Zasilane są one z jednego złącza USB-C, które ma końcówkę męską i żeńską. Śmigła są więc spięte razem i podłączone do kontrolera.



Górny panel jest wysuwany i nie ma tutaj blokującej śrubki. Ułatwia to dostęp do wnętrza, ale zdarza się, że przypadkiem go wyciągniemy – blokada powinna być jednak trochę mocniejsza. Ponownie siatka mesh robi też za filtr przeciwkurzowy. Po jego zdjęciu widać miejsce na dwa wentylatory 120/140 mm. Blisko przodu mamy panel wejścia/wyjścia. Tutaj do dyspozycji mamy: 1x USB-C 3.2 Gen2x2, 2x USB 3.0, 1x audio. Szkoda, że wraz z obudową nie otrzymujemy przejściówki na 2x audio. Mamy też tylko przycisk startu. Same złącza USB są oczywiście odpowiednie, ale jednak przycisk restartu mógłby czasami się przydać.


Oba boki mocowane są na zatrzaski – nie ma tutaj żadnych śrubek. Trzymają one dosyć mocno, a prawa blacha powinna spokojnie domknąć się po ułożeniu okablowania. Lewy bok to szkło hartowane. Warto zauważyć, że z tej strony na boku obudowy również mamy podświetlenie.


Na spodzie pod zasilaczem jest filtr przeciwkurzowy. Jest on wyjmowany od boku, co jest świetnym rozwiązaniem. Za nim możecie zobaczyć otwory służące do montażu dysków na spodzie obudowy. Całość też stoi na czterech nóżkach ze specjalnym wyłożeniem, choć skrzynka i tak ślizga się po panelach.



Tył za to niczym nie zaskakuje. Na samym dole jest miejsce na zasilacz, potem 7 zaślepek PCI mocowanych na szybkośrubki oraz miejsce na 120 mm wentylator. Szkoda tylko, że ten nie został fabrycznie zamontowany w obudowie i musimy go dokupić.
Czytaj też: Test obudowy Fractal Design North XL
Wygląd wewnętrzny Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint
System zarządzania okablowaniem oceniam bardzo dobrze, choć nie bez wad. Mamy otwory nad, z boku i pod płytą. Tutaj jednak mały minus za dolny – jest za wąski i po montażu płyty ATX nie przeciągniecie tamtędy kabla 6+2-pin do zasilenia karty czy dodatkowego zasilenia części płyt głównych. Również z 12V-2×6 będzie problem, choć bez płyty ten powinien przejść. Również mógłby być on trochę dłuższy, no ale zamiast tego mamy tunel poprawiający chłodzenie karty. Po prawej od płyty mamy też zasłonięte miejsca, którymi wyprowadzimy kable. Z tyłu jest sporo miejsca (do 34,5 mm) i mamy miejsca na opaski zaciskowe. Ciekawostką są plastikowe blokady, którymi przyciskamy okablowanie. Jest to rzecz, której nie ma u konkurencji i fajnie sprawdza się w praktyce. Pod tymi elementami jest wystarczająco miejsca na kable, w tym na okrągłą wiązkę ATX. Okablowanie bez problemów powinniście więc ładnie ułożyć w obudowie.









Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint ma piwnicę, która oddziela dwie komory. Nad zasilaczem są wycięcia, a blisko przodu jest tunel kierujący powietrze z dolnego wentylatora bezpośrednio pod grafikę, co ma polepszyć jej chłodzenie. W piwnicy mamy miejsce na 180 mm zasilacz.
Maksymalna długość karty graficznej wynosi 349 mm, a wysokość chłodzenia procesora 173 mm. Z dyskami sytuacja jest bardziej skomplikowana. Maksymalnie zmieścimy dwa dyski 3,5 cala i dwa 2,5 cala lub jeden 3,5 cala i cztery 2,5 cala lub sześć 2,5 cala bez żadnego 3,5 cala. Nie zamontujecie w niej największych podzespołów, ale do sprzedaży trafi też model XL z większymi możliwościami.
Nie zabrakło oczywiście wsparcia dla chłodnic. Na przodzie mamy miejsce na chłodnicę do 280/360 mm (155 mm szerokości), na górze do 280/240 mm (148 mm szerokości) i z tyłu 120 mm (128 mm szerokości). Warto też pamiętać, że przy 360 mm chłodnicy z przodu jej długość nie może przekraczać 420 mm z tunelem lub 445 mm bez niego. Odnośnie grubości chłodnic to Fractal w instrukcji pokazuje montaż z 30 mm chłodnicami. Natomiast pokazane jest też zdjęcie z chłodnicą 360 mm o grubości 40 mm na przodzie i 280 mm o grubości 45 na górze. Większe również więc powinny się tutaj zmieścić.





Do testowanej obudowy mamy dołączony kontroler Adjust Pro, do którego podpinamy spięte razem przednie wentylatory. Zasilany jest on ze złącza SATA i podłączamy go pod płytę 4-pin PWM oraz USB 2.0. Do kontrolera możemy podłączyć cztery złącza USB-C od wentylatorów. Co ciekawe nie ma tutaj oprogramowania, a sterujemy wszystkim przez stronę http://adjust.fractal-design.com/. Można tam zarządzać podświetleniem oraz pracą wentylatorów, choć ta zależy od sygnału PWM z płyty głównej. Nie ma tutaj możliwości synchronizacji podświetlenia z płytą główną, które jednak mogłoby się przydać, nawet jako opcja. Natomiast samo rozwiązanie bez konieczności instalacji oprogramowania oceniam pozytywnie. Działa to bez problemów, a zawsze to jeden program mniej.
Montaż podzespołów w Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint
Montaż przebiegł bez większych problemów. System zarządzania okablowaniem sprawdza się w praktyce i pozwala na szybkie i łatwe ułożenie kabli. Brakuje trochę możliwości przeciągnięcia zasilania karty spodem, ale to tylko mały minus. Poza tym nie ma dziwnych rozwiązań, wszystko jest zrozumiałe, a samo składanie naprawdę przyjemne.














Całość po złożeniu wygląda świetnie. Przednie podświetlane wentylatory wraz z ramką wokół panelu prezentują się po prostu znakomicie. Dodajcie do tego pasek z boku od strony szkła i otrzymujecie naprawdę przyciągającą wzrok obudowę. Plus też za czarny kolor całości, ale jeśli chcecie białą skrzynkę, to taka również będzie w sprzedaży.
Zebrane najważniejsze parametry Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint
- Wymiary: 423 x 229 x 507 mm
- Waga: 9,1 kg
- Obsługiwane płyty: E-ATX (277 mm), ATX, micro ATX, mini ITX
- Zatoki zewnętrzne 5,25 cala: 0
- Zatoki wewnętrzne 2,5 i 3,5 cala: dwa dyski 3,5 cala i dwa 2,5 cala lub jeden 3,5 cala i cztery 2,5 cala lub sześć 2,5 cala bez żadnego 3,5 cala
- Maksymalna długość karty graficznej: 349 mm
- Maksymalna wysokość chłodzenia procesora: 173 mm
- Maksymalna długość zasilacza: 180 mm
- Maksymalna liczba wentylatorów: 6x 120 mm lub 5x 140 mm + 1x 120 mm
- Dołączone wentylatory: 3x 140 mm Momentum RGB
- Miejsca na chłodnicę: przód: do 280/360 mm (155 mm szerokości), góra: do 280/240 mm (148 mm szerokości), tył 120 mm (128 mm szerokości)
- Złącza na przednim panelu: 1x USB-C 3.2 Gen2x2, 2x USB 3.0, 1x audio
- Gwarancja: 2 lata
Jak przeprowadziłem testy?
- Wentylatory na karcie graficznej ustawiłem na 50% maksymalnych obrotów.
- Wentylator na chłodzeniu procesora ustawiłem na 100% maksymalnych obrotów.
- Wentylatory w obudowie również działały na 100% maksymalnych obrotów.
- Dysk zamontowałem przy wykorzystaniu dołączonego do płyty radiatora.
- Głośność zmierzyłem z odległości 20 cm od środka lewego boku – był on oczywiście zamknięty.
- Testy obciążeniowe przeprowadziłem przy wykorzystaniu programów Cinebench R23 + FurMark + CrystalDiskMark. Temperatura otoczenia wynosiła 22°C.
- Pokazane na wykresach temperatury to maksymalne wartości uzyskane podczas testów.
Testy Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint





Bez wątpienia mamy do czynienia z jedną z najlepszych obudów. Temperatury wszystkich testowanych podzespołów są naprawdę niskie. W szczególności warto zwrócić uwagę na kartę graficzną, która wypada stopień niżej niż przy pozostałych modelach. Widać więc, że tunel z przodu spełnia swoją funkcję. Temperatury procesora to TOP 3, a VRM również najlepsze. Co ważne Fractal Design Meshify 3 przy maksymalnych obrotach nie jest bardzo głośny. Widać, że nowe wentylatory również pod tym względem sprawdzają się. Zwróćcie np. uwagę na różnice względem North XL, który też ma trzy 140 mm wentylatory, ale są one znacznie głośniejsze.
Czytaj też: Test obudowy Fractal Design Era 2
Test Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint – podsumowanie
Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint wyceniony został na 219,99 dolarów, co po doliczeniu VATu daje ok. 1030 zł. Do sprzedaży trafią też tańsze wersje, w tym utrzymane w białej kolorystyce. Nie zabraknie też modelu XL, który będzie większy i również dostępny w różnych wersjach. Cena jest wysoka, ale w zamian otrzymujemy naprawdę świetną skrzynkę, która posłuży bez wątpienia przez lata.
Obudowa jest bardzo dobrze wykonana. Boki i górny panel są na zatrzaski, choć góra mogłaby się trochę mocniej trzymać. Również przedni panel bez problemów można ściągnąć. Plus za dolny filtr wyciągany od boku – ułatwi to jego czyszczenie. Testowana wersja również świetnie wygląda. Mamy naprawdę ładne podświetlenie, a wentylatory łączone są łańcuchowo przez USB-C. Takie połączenie ma również boczne podświetlenie, a całość po spięciu podłączona jest do kontrolera. Co ważne podświetleniem sterujecie przez stronę Fractala, nie wymaga to dodatkowego oprogramowania, choć nie można zsynchronizować podświetlenia z płytą.
W środku nie zmieścicie największych podzespołów, czy AiO 360 na górze. Ale, tak jak wspomniałem, pojawi się wersja XL z większymi możliwościami, jeśli potrzebujecie. Sam montaż przebiegł bez problemów. Jest on łatwy, nie ma dziwnych rozwiązań, a instrukcja dobrze wszystko opisuje. Plus za system zarządzania okablowaniem, który pozwoli na szybki i ładne ułożenie kabli. Natomiast otwór pod płytą powinien być szerszy i umożliwiać po montażu płyty ATX przeciągnięcie kabla 6+2-pin czy 12V-2×6.
Obudowa ma trzy zamontowane wentylatory. Szkoda, że nie ma jeszcze tylnego, ale i bez niego wyniki testów nie pozostawiają złudzeń – mamy do czynienia ze skrzynką zapewniającą świetne warunki do pracy dla podzespołów. Temperatury są niskie, a w niektórych przypadkach najlepsze spośród wszystkich testowanych obudów. Co ważne śmigła na maksymalnych obrotach nie są tak głośne, jak np. przy wcześniejszych obudowach firmy.
Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint to zdecydowanie obudowa, przy której nie sposób przejść obok. Cena jest wysoka, ale w zamian otrzymujemy świetny produkt, który zapewni odpowiednie chłodzenie podzespołów, a przy tym znakomicie wygląda. Jeśli potrzebujecie więcej miejsca, to warto skusić się na model XL, ale jeśli możliwości zwykłej wersji Wam wystarczą, to warto zainwestować w nią pieniądze.