Huawei Watch 5 – gdzie luksus spotyka zdrowie i technologię

Huawei Watch 5 to nowa seria inteligentnych zegarków producenta. Tak, flagowych, choć niektórym może się wydawać, że taka jest właśnie seria GT. Nic bardziej mylnego i zaraz sobie o tym opowiemy. Jak również o tym, jak Huawei ponownie podnosi poprzeczkę w temacie monitorowania parametrów zdrowotnych.
Huawei Watch 5 – gdzie luksus spotyka zdrowie i technologię

Huawei Watch vs Huawei Watch GT – która seria jest pozycjonowana wyżej?

Zacznijmy od małego uporządkowania hierarchii zegarków Huawei. Mam wrażenie, że utarło się przekonanie, że to właśnie seria Watch GT jest tą główną i mam na ten temat dwie teorie. O serii GT było swego czasu głośniej, głównie za sprawą genialnego i przełomowego modelu Watch GT 2, który bardzo solidnie namieszał na rynku. Drugą kwestią jest to, że to modele numerowane z serii Watch debiutują zazwyczaj w pierwszej części roku, a seria GT niedługo po niej i w efekcie o tych drugich modelach mówimy przez dłuższy czas.

Huawei Watch GT 5

Tymczasem to właśnie seria bez GT w nazwie jest tą wiodącą, najwyżej pozycjonowaną. To w niej, już od dłuższego czasu, mamy obsługę kart eSIM, do niej trafiają w pierwszej kolejności nowinki związane z łącznością czy monitorowaniem zdrowia i aktywności. Skoro tę kwestię mamy już jasną to zobaczmy, co nowego dzieje się w serii Huawei Watch 5, a dzieje się całkiem sporo.

Huawei Watch 5 to nowy wymiar luksusu

Huawei w serii Watch 5 ponownie postawił na dwa rozmiary kopert, jednak tym razem wydaje mi się, że warianty 46 mm:

oraz 42 mm:

nie są aż tak bardzo jednoznacznie męskie oraz damskie. Choć to oczywiście kwestia gustu i tak, warianty 42 mm są zdecydowanie bardziej delikatne i wizualnie mniej masywne.

Zegarki są bardzo udaną ewolucją tego, co widzieliśmy w serii Watch 4. Zmniejszyły się ramki wokół ekranu, odpowiednio do 1,8 oraz 2 mm, a sam ekran chroni sferyczne szkło szafirowe. To dzięki temu wydaje się wręcz wypukły i jest to zasługa właśnie zakrzywionego szkła. Zdjęcia nie są w stanie tego do końca oddać, ale na żywo robi to świetne wrażenie. Wydaje się, że wyświetlane treści chcą dosłownie wyskoczyć z ekranu. Tak jak nie jestem fanem animowanych tarcz zegarków, tak łapałem się na tym, że zwyczajnie gapię się na te obracające się planety z fabrycznych tarcz serii Huawei Watch 5.

Nie bez znaczenia są tutaj same wyświetlacze i seria Watch 5 to kolejne zegarki w ofercie Huaweia, które pod tym względem zawieszają poprzeczkę bardzo wysoko. Panel LTPO AMOLED o przekątnej 1,3 lub 1,5 cala, rozdzielczości 466 x 466 pikseli oferują świetną jakość obrazu, z perfekcyjną czernią i bardzo ładnie nasyconymi kolorami, a do tego są bardzo jasne. W trybie automatycznym jasność sięga 3000 nitów, a dostosowanie jasności do poziomu oświetlenia otoczenia działa wzorowo.

Ekran ekranem, a mieliśmy rozmawiać o wykonaniu. W zależności od wariantu zegarka dostajemy inny, wysokiej klasy materiał użyty do wykonania koperty oraz ewentualnie również bransolety. W wariantach srebrnym, brązowym i fioletowym mamy obudowy wykonane z tytanu klasy lotniczej. W wersjach piaskowego złota i beżowej dostajemy stal nierdzewną 904L. Ten materiał jest używany głównie do produkcji właśnie zegarków i jego główną cechą jest wysoka odporność na korozję. W przypadku serii Watch 5 to połączenie idealne, bo zegarki są wodoodporne zgodnie z normą IP69, wytrzymują zanurzenie do 50 metrów oraz do dyspozycji mamy dedykowany tryb nurkowania do głębokości 40 metrów.

Czujnik X-TAP to nowa era monitorowania parametrów zdrowotnych

Inteligentne zegarki od bardzo dawna są wyposażone w czujniki optyczne umieszczone na spodzie obudowy. Są one rozwijane od lat, nawet sam Huawei dorobił się kilku generacji czujnika TruSense. Do tej pory nie mieliśmy dodatkowych sensorów na boku obudowy, za wyjątkiem elektrody, która służyła do wykonania badania EKG.

W serii Watch 5 Huawei zastosował nowy czujnik X-TAP, który znajduje się właśnie na boku obudowy. Przede wszystkim, co jest ważne z perspektywy czysto wizualnej, czujnik jest bardzo ładnie wkomponowany w obudowę. Nie jest żadną dziwną naroślą, nie powiększa koperty w nienaturalny sposób. Sam sensor wewnątrz wygląda tak:

X-TAP łączy w sobie czujnik ECG (elektrokardiograf), PPG (czujnik optyczny wykorzystujący światło do penetracji skóry) oraz 10-poziomowy czujnik dotykowy. Ten środkowy jest tutaj moim zdaniem najciekawszy, bo jest to nowa metoda pomiaru natlenienia krwi. Pomiar z opuszka palca jest dokładniejszy niż z nadgarstka, bo skóra w tym miejscu jest cieńsza i znajduje się pod nią więcej naczyń krwionośnych.

Czujnik dotykowy mierzy siłę nacisku i wydaje mi się, że na pełne wykorzystanie tej funkcji jeszcze poczekamy, ale może być użyty między innymi do prostych gier. Z kolei ECG raczej nie musimy zbytnio tłumaczyć – przykładając palec do sensora w pewnym sensie domykamy obieg i możliwe jest wykonanie pomiaru EKG.

Huawei Watch 5 mówi – usiądź na chwilę i zadbaj o siebie

Smartwatch to dzisiaj znacznie więcej, niż tylko elektroniczny gadżet do liczenia kroków i sygnalizowania powiadomień. To nasz personalny asystent, który może nam filtrować powiadomienia, pilnuje parametrów pracy naszego organizmu, może też być naszym trenerem podczas uprawiania sportu i dba o nasz szeroko pojęty dobrostan.

W czasach, w których życie pędzi jak szalone Huawei Watch 5 wręcz zachęca do tego, aby zwolnić dosłownie na minutę i zadbać o siebie. To zasługa funkcji Zdrowie na oku. W dosłownie minutę pozwala ona na sprawdzenie dziewięć kluczowych wskaźników zdrowotnych. Jest to EKG, HRV, czyli zmienność rytmu serca, poziom stresu, sztywność tętnic, praca układu oddechowego, temperatura ciała i jakość oddychania podczas snu. Wyniki są prezentowane w formie prostego i czytelnego raportu.

Pomiar warto robić regularnie, bo w przypadku wystąpienia anomalii zegarek nas o tym poinformuje i będzie to dla nas sygnał, aby udać się do lekarza. Bardzo często słyszymy, że profilaktyka jest najważniejsza, a trudno o lepszą profilaktykę niż pomiar za pomocą zegarka. Oczywiście większość z tych pomiarów zegarek może wykonywać przez cały czas, sam, działając sobie w tle.

Huawei Watch 5 to kolejny, udany krok w rozwoju zegarków marki

Seria zegarków Watch 5 to kolejna technologiczna perełka w dorobku Huaweia. Dosłownie, bo jest to piękna i świetnie wykonana ozdoba, a jednocześnie kolejny udany krok w kierunku rozwoju technologii. Z jednej strony takiej czystej technologii, bo mamy tu między innymi płatności zbliżeniowe NFC, obsługę gestów czy zaawansowany GPS, z drugiej technologii zdrowotnej. Czujnik X-TAP to coś, czego jeszcze nie było, co jeszcze bardziej podnosi możliwości monitorowania zdrowia przez zegarek. Chyba każdy z nas myślał, że do czasu wprowadzenia do zegarków pomiaru poziomu cukru (co mam nadzieję w końcu nastąpi) nic ciekawego się więcej nie pojawi, a tu proszę – wszystko jest możliwe.

Jeśli zainteresowała Was seria zegarków Huawei Watch 5 to teraz jest najlepszy moment na ich zakup. Ceny zegarków wyglądają następująco:

  • Huawei Watch 5 Elite 46 mm: 2799 zł,
  • Huawei Watch 5 Purple 46 mm, 2399 zł,
  • Huawei Watch 5 Classic 46 mm: 2399 zł,
  • Huawei Watch 5 Active 46 mm: 1999 zł,
  • Huawei Watch 5 Elite 42 mm: 2799 zł,
  • Huawei Watch 5 Elegant 42 mm: 2399 zł,
  • Huawei Watch 5 Classic 42 mm: 1999 zł,
  • Huawei Watch 5 Green 42 mm: 1999 zł (tylko na huawei.pl).

Od 15 maja do 29 czerwca trwa promocja, w ramach której do zakupu dostajemy w prezencie lub za złotówkę słuchawki FreeBuds 6i, a przy zakupie w sklepie internetowym Huawei dodatkowo możliwość zakupu wymiennego paska za 69 zł, 50% rabatu na rozszerzoną gwarancję oraz dostęp do 20 rat 0%.

Lokowanie produktu