Fotograficzne nowości Panasonic – aparaty Lumix S1II, Lumix S1IIE i nowy standardowy zoom

Trochę przyszło nam czekać na znaczące nowości fotograficzne od Panasonica, wydaje się jednak, że było warto. Najnowsze aparaty bezlusterkowe to sprzęt z najwyższej półki, przynoszą dużą garść oczekiwanych nowości, a także kilka nie mniej istotnych rozwiązań dla problemów poprzednich modeli.
Lumix
Lumix

Panasonic Lumix S1II – topowa pełna klatka

Panasonic Lumix S1II otrzymał zupełnie nową matrycę typu CMOS. Jest to układ o roizdzielczości 24,1 Mpix, częściowo warstwowy – jest zatem lekarstwem na jedną z większych bolączek dotychczasowych aparatów Lumix, to jest dość powolny odczyt w trybach z migawką elektroniczną i podczas filmowana, skutkujący widocznym efektem rolling shutter. Nowy sensor pozwala na znaczące skrócenie czasu odczytu i redukcję artefaktów – to jeszcze nie jest całkowicie warstwowy układ ani tym bardziej matryca z globalną migawką, ale jest lepiej niż kiedykolwiek.

Lumix

Kolejnym usprawnieniem toru sygnałowego jest zupełnie nowy procesor obrazu Venus Engine – szybszy i sprawniejszy od poprzednika. W połączeniu pozwala to na obsługę nagrywania 5.1K60p bez cropu oraz w szybkich formatach 4K120p oraz 5,8K 60p z cropem. Zakres dynamiczny w płaskim profilu V-Log wynosi 14 EV, a z aktywną funkcją Dnyamic Range Boost nawet 15 EV. Lumix S1II pozwala także na rejestrację obrazu Open Gate 6K30p i 5.1K60p.

Aparat obsługuje szybkie zdjęcia seryjne z prędkością do 70 kl./s przy migawce elektronicznej i wybranym priorytecie obrazu, w trybie SH / SH pre-burst z możliwością rejestracji do 1,5 sekundy przed naciśnięciem spustu migawki. Migawka mechaniczna pozwala na osiągnięcie 10 kl/s w trybie H+

Lumix

Panasonic Lumix S1IIE

Panasonic Lumix S1IIE przynosi nieco mniej nowości – producent podaje, że aparat „wyposażony jest w matrycę o rozdzielczości 24,2 MP, inspirowaną charakterystyką LUMIX S5II”, co po odarciu z korporacyjnej nowomowy oznacza po prostu, że jest to matryca znana już z S5II, choć oprogramowanie zawiera sporo funkcji z bogatszej wersji. Ciekawostką jest możliwość rejestrowania nagrań w formacie Cinemascope (proporcje 2,4:1) do 60p bez konieczności późniejszego kadrowania podczas obróbki. Obsługuje także nagrywanie wideo w formacie 6K30p (3:2) w trybie open gate.

Dobra wspólne, czyli co łączy oba aparaty

Jedną z poważniejszych słabości aparatów Lumix jest dość przeciętnie działający (w porównaniu z Canonem i Sony) układ AF. Obie nowości otrzymały zatem kolejną generację Phase Hybrid AF, która ma dzięki AI znacznie poprawioną wydajność, a także sprawniejsze rozpoznawanie i śledzenie oczu, twarzy i innych obiektów.

Poprawiony został i tak znakomity system stabilizacji, którego skuteczność w centrum kadru może sięgać teraz nawet 8 EV, a na obrzeżach do 7 EV. Panasonic wprowadził także innowacyjną stabilizację elektroniczną cropless EIS, która nie wymaga przycinania obrazu przy pracy. Podgląd i kadrowanie można przeprowadzić przy pomocy wysokiej rozdzielczości elektroniczny wizjera (EVF) o 5,76 mln punktów oraz wszechstronnego, odchylanego i obrotowego ekranu LCD o rozdzielczości 1,84 mln punktów.

Oba aparaty obsługują wewnętrzne nagrywanie w formatach 5.8K 30p / C4K 60p Apple ProRes RAW HQ / ProRes RAW na karcie CFexpress typu B, w planie na ten rok jest także płatna aktualizacja dodająca profil ARRi LogC3. Migawka mechaniczna ma certyfikat na 400 tysięcy przebiegów, aparat radzi także sobie z pracą w temperaturach ujemnych do -10°C.

Lumix

Obiektyw LUMIX S 24-60mm f/2.8

LUMIX S 24-60mm f/2.8 to najnowsza odsłona standardowego jasnego zoomu. Jak na swoje parametry jest to szkło dość kompaktowe, o długości 99 mm i ważące 544 g, mogące ogniskować już w odległości 19 cm i osiągać przy maksymalnym zoomie powiększenie ×0,3. Układ AF napędzany jest szybkim dwufazowym silnikiem liniowym. Przysłona f/2.8 gwarantuje ładny efekt bokeh przy dłuższych ogniskowych.

Ponieważ obiektyw przewidziany jest między innymi do zastosowań wideo, pod tym kątem zoptymalizowana została jego konstrukcja wewnętrzna, która ma tłumić efekt oddychania przy ostrzeniu. Firmware obiektywu pozwala na programowanie pierścienia sterowania, umożliwiając przypisanie do pierścienia ostrości np. funkcji sterowania przysłoną czy korekcją ekspozycji. Sterowanie przesłoną może być przeprowadzane w mikrokrokach, eliminując skoki ekspozycji podczas nagrywania.