Panasonic przekonuje, że nie ma u niego loterii matrycowej

Nowości nowościami, ale zacznijmy od jednej z najważniejszej informacji, jaka padła podczas prezentacji. W przypadku telewizorów Panasonica nie kupujemy kota w worku. Nie ma tu sytuacji, kiedy kupujemy konkretny model telewizora, ale nie do końca wiemy, jaką znajdziemy w nim matrycę. To problem wielu producentów, ale i luka w przepisach, bo producent nie ma żadnego obowiązku, aby o tym informować. A jest to bardzo istotna kwestia, bo to trochę jakbyśmy kupowali konkretny model samochodu, ale czy pod maską znajdziemy silnik diesla, czy benzynę pozostaje zagadką. Spalinowy? Spalinowy, szerokiej drogi. Także tutaj brawa dla Panasonica za uczciwe podejście.
Zacznijmy od flagowców. Nowe OLED-y ponownie mogą być najlepszymi telewizorami na rynku

W TOP5 telewizorów dwóch ostatnich lat nie można było nie wymienić flagowych OLED-ów Panasonica. Dwa lata temu była to jednak tylko kwestia świetnego ekranu, bo brak smart TV z prawdziwego zdarzenia był ogromną bolączką modelu MZ2000. Zostało to poprawione w ubiegłorocznym modelu Z95A i teraz zostało tylko usprawniać. Takie usprawnienia ma przynieść nowy Panasonic Z95B.

Dostępne w rozmiarze 55, 65 i 77 cali z czterowarstwowymi panelami OLED mają zapewniać 40% wyższą efektywność świetlną, a co za tym idzie – wyższą jasność. Są to panele Primary RGB Tandem opracowane przez LG Display. Obok wysokiej jasności i dotyczy to nie tylko flagowego Z95B, Panasonic może pochwalić się bardzo dobrą kalibracją obrazu, przygotowaną wraz ze specjalistami pracującymi przy produkcjach prosto z Hollywood. Do tego tematu jeszcze wrócimy. A póki co wspomnijmy o pokryciu palety barw BT.2020. Za przetwarzanie obrazu odpowiada nowy procesor HCX Pro AI MK II.

Ciekawostką w modelu Z95B jest system chłodzenia ThermalFlow, którego konstrukcja była inspirowana autami wyścigowymi. Niższa temperatura podzespołów pozwala na zmniejszenie zużycia energii oraz poprawę jasności ekranu. To, w jaki sposób powietrze swobodnie przepływa na tyle obudowy telewizora zostało zaprezentowane za pomocą dymu. Ten faktycznie przelatuje z dołu ku górze i powinno mieć to pozytywny wpływ na obniżenie temperatury pracy.

Panasonic zadbał też o dźwięk i to właśnie to jest powodem tak pękatej obudowy modelu Z95B. W niej znajduje się zestaw głośników Technics z systemem 360 Soundscape Pro. Dodajmy jeszcze, że telewizor pracuje pod kontrolą systemu Amazon Fire TV.
Panasonic Z90B to OLED-y ze średniej półki

Średnia półka średnią półką, ale do telewizorów trafiły bardzo dobre matryce WOLED.EX znane m.in. z flagowych telewizorów LG, które w trybie HDR oferują jasność na poziomie ponad 1000 nitów. Producent przekonuje, że mamy tu 95% pokrycie palety barw DCI-P3, do tego mamy 120 Hz odświeżanie obrazu i 144 Hz w nowym trybie gracza oraz nowy procesor HCX Pro AI MK II.
System audio, również sygnowany marką Technics, nie ma systemu dźwięku 360 jak flagowy Z95B, ale do dyspozycji mamy wbudowany soundbar z subwooferem.
Panasonic Z90B będzie dostępny w wielu rozmiarach, z ekranem o przekątnej 42, 48, 55, 65 i 77 cali.
Panasonic Z80B to podstawowa seria telewizorów OLED

Jak możecie zauważyć, modele oznaczone literą Z to telewizory OLED i seria 80B to najprostsze z nich. Dostępne w trzech rozmiarach – 48, 55 i 65 cali, wyposażone w matryce WRGB OLED z nieco niższą jasnością niż w Z90B, ale oscylującą w okolicach 1000 nitów w trybie HDR.

Wyposażenie jest nieco słabsze niż w wyższych modelach. Mamy tu ubiegłoroczny procesor HCX bez algorytmów AI i podstawowe nagłośnienie. Nie zabrakło za to nowego trybu gracza, obsługi AMD FreeSync Premium czy zaawansowanych trybów obrazu, na czele z Filmmaker Mode. Za funkcje smart TV odpowiada system Amazon Fire TV.
Czytaj też: Test Kanto REN – piękne głośniki, a grają jeszcze lepiej
Telewizory LED i Mini LED, czyli Panasonic W95B, W93B i W85B

Modele oznaczone literą W to telewizory LED oraz Mini LED. Flagowa seria W95B to Mini LED, który może pochwalić się 2,5 raza większą liczbą stref wygaszania niż poprzednik W95A. Panasonic nie pochwalił się wartościami szczytowej jasności, ale gołym okiem widać, że faktycznie jest jasno i jaśniej niż w przypadku poprzednika.
Za przetwarzanie obrazu, podobnie jak we flagowych OLED-ach, dba procesor HCX Pro AI MK II, ekrany są kalibrowane przez markę Calman, mają 120 Hz odświeżanie obrazu i 144 Hz w trybie gracza, tutaj również nie zabrakło systemu Fire TV. Nagłośnienie nie jest sygnowane marką Technics, ale Panasonic przekonuje, że ma stać na dobrym poziomie. Model W95B będzie dostępny z ekranami o przekątnej 55, 65, 75 i aż 85 cali.

Półkę niżej mamy serię W93B z ekranami LCD i podświetleniem LED. Dostępny w rozmiarach 43, 50, 55 i 65 cali. Tutaj znalazło się miejsce dla procesora HCX Pro AI MK II oraz profesjonalnej kalibracji obrazu.
W serii W85B mamy ekrany o tej samej przekątnej co w W93B, ale w technologii QLED. Mamy tu starszą generację procesora HCX bez AI, ale za to dostajemy wbudowany subwoofer.

Dla najmniej wymagających też się coś znajdzie, bo Panasonic pokazał też tańsze serie – S55A i S50A z ekranami o rozdzielczości 2K o przekątnej 24, 32 i 40 cali oraz system Fire TV. Dalej mamy serię S45A i S40A z systemem TiVo i ekranami FullHD lub HD o przekątnej 24, 32 i 40 cali oraz najprostszy N30A bez smart TV i ekranem HD o przekątnej 24 lub 32 cali.
Czytaj też: Jaki telewizor wybrać – modele do 3000 zł
Panasonic ułatwia życie kalibratorom obrazu

Współpraca z firmą Calman, która zajmuje się profesjonalną kalibracją obrazu owocuje dwoma ważnymi cechami nowych telewizorów Panasonic. Są one fabrycznie kalibrowane i na start oferują wysoką jakość obrazu z wiernym odwzorowaniem kolorów. Do tego mamy bardzo prostą kalibrację, którą mogą przeprowadzić profesjonaliści.

Calman udostępnił specjalne oprogramowanie, dzięki któremu do kalibracji obrazu potrzebujemy laptopa z odpowiednim, profesjonalnym programem. Dotyczy to telewizorów z funkcją Calman Ready, która w najnowszych modelach pozwala na kalibrację z wykorzystaniem trójwymiarowej tablicy korekcji kolorów 3D LUT. Dzięki zintegrowaniu całego procesu z systemem Fire TV, jest on znacznie szybszy niż w przypadku klasycznej kalibracji.
Po jej zakończeniu, w Menu wybory trybów obrazu pojawią się tryby oznaczone logo Calman co jest dla nas jasnym sygnałem, że tutaj dostaniemy najlepsze ustawienia kolorów.
Czytaj też: Samsung QN90D. Czego gracz może oczekiwać od telewizora?
Kiedy nowe telewizory Panasonic trafią do sklepów?

Zacznijmy od złej wiadomości – nie znamy jeszcze cen nowych telewizorów Panasonic oraz znamy informacje o dostępności tylko serii Z oraz W. I tak flagowy Z95B trafi do sklepów w lipcu 2025 roku, Z90B w czerwcu 2025 roku, a serie W w lipcu 2025 roku.
Patrząc na ceny ubiegłorocznych modeli, ceny raczej nie będą niskie i wydaje mi się, że telewizory Panasonica pozostaną niszą dla najbardziej wymagających odbiorców, którzy cenią sobie najlepszą jakość obrazu. Z drugiej strony mam wrażenie, że jest to trochę winą samego producenta, bo bardzo skromnie promuje on swoje produkty. A szkoda, bo sprzęt zapowiada się bardzo ciekawie i Panasonicowi powinno zależeć na tym, aby dotrzeć z nimi do możliwie największego grona odbiorców.