Klawiatura za 20 vs 2 000 zł – czy warto dopłacać do topowych modeli?

Klawiatura to urządzenie, bez którego obsługa komputera jest niemożliwa. Jedni przykładają do niej wielką uwagę, inni niespecjalnie przejmują się tym, co to jest i jak dokładnie działa. Klawiaturę możemy kupić za grosze, albo wydać na nią majątek, ale tu trzeba sobie zadać jedno, bardzo ważne pytanie – czy warto?
Klawiatura za 20 vs 2 000 zł – czy warto dopłacać do topowych modeli?

Czy warto wydać więcej na klawiaturę? Droga nie zawsze znaczy dobra

Przez ostatnich kilkanaście miesięcy używałem i kupowałem różne klawiatury. Wydaje mi się, że przerobiłem wszystkie typy, bo od super-płaskiej klawiatury iMaca, przez niskoprofilowe klawiatury Logitecha, klawiatury membranowe oraz mechaniczne. Tutaj również były to modele niskoprofilowe, klasyczne, pełnowymiarowe, jak i nieco mniejsze.

Czytaj też: Test Satechi SM1 – minimalizm może być wygodny

Rozstrzał producentów również były spory. Od tych uznanych jak Logitech czy Keychron, przez gamingowych jak HyperX SteelSeries, premium jak Glorius po niekoniecznie znane produkty chińskie z Temu czy AliExpress. Rozstrzał cenowy tych klawiatur również był ogromny, bo dosłownie od tytułowych 20 do 2 000 zł.

Czy warto wydać takie pieniądze na klawiaturę? Można śmiało powiedzieć, że tak, nie, albo to zależy. A z czego wynika tak wysoka cena niektórych modeli i czy faktycznie czuć różnice między modelem za 500, a 1 000 zł? Tego wszystkiego dowiecie się z naszego nowego materiału wideo na Kanale WTF! Zachęcam do obejrzenia, podzielenia się opinią w sekcji komentarzy, a jeśli jeszcze nie subskrybujesz naszego kanału to jest to najlepszy moment, aby to nadrobić.