Sztuczna inteligencja na uczelni. Czy AI faktycznie uczy studentów, czy tylko ich wyręcza?

Era sztucznej inteligencji (AI) dynamicznie zmienia krajobraz edukacji, szczególnie na poziomie akademickim. Narzędzia takie jak ChatGPT stają się coraz powszechniejsze wśród studentów, a to z kolei rodzi naturalne pytania o wpływ AI na proces uczenia się. Czy AI faktycznie wspiera głębsze zrozumienie materiału, czy jedynie przyspiesza realizację zadań? Nowe badania przeprowadzone przez naukowców z University of South Australia rzucają światło na te kwestie, ujawniając ścisłe powiązania między nawykami uczenia się studentów a sposobem, w jaki angażują się w narzędzia generatywnej sztucznej inteligencji.
Sztuczna inteligencja na uczelni. Czy AI faktycznie uczy studentów, czy tylko ich wyręcza?

Efektywne wykorzystanie sztucznej inteligencji zależy od wielu czynników

Naukowcy z Uniwersytetu Południowej Australii przebadali 435 osób studiujących w Australii i Kanadzie, skupiając się na wpływie samooceny, motywacji i zarządzania własnym wysiłkiem na postrzeganie technologii opartych na sztucznej inteligencji. Wyniki pokazują, że studenci, którzy wykorzystują AI do celów akademickich, odnoszą z tego większe korzyści niż ci, którzy używają jej do zadań zawodowych lub osobistych. Co więcej, studenci, którzy czują się pewni swoich umiejętności, są bardziej skłonni do wykorzystywania AI w sposób, który faktycznie wspomaga ich naukę.

Niektórzy studenci postrzegają sztuczną inteligencję jako skrót, używając jej do szybszego kończenia zadań, ale nasze badania sugerują, że ci, którzy posiadają silne umiejętności samoregulacji, faktycznie wykorzystują ją do głębszego uczenia się. Nie chodzi tylko o szybkość; chodzi o to, jak studenci angażują się w wiedzę. Kiedy studenci czują się pewni swoich możliwości, są bardziej skłonni do angażowania się i efektywnego korzystania z narzędzi technologicznych — mówi prof. Negin Mirriahi, University of South Australia.

Badanie wyraźnie rozróżnia studentów, którzy używają AI do nauki uniwersyteckiej, od tych, którzy angażują się w nią w celach nieakademickich, takich jak praca czy rozrywka. Ci, którzy wykorzystują AI do nauki, częściej uznawali ją za przydatną, co potwierdza związek między ustrukturyzowaną samoregulacją a efektywnym wdrażaniem AI. Wygląda więc na to, że decydującą rolę odgrywają własna chęć rozwoju i umiejętność kontrolowania wysiłku, a nie chęć pójścia na skróty.

Czytaj też: Tu nawet Szczęsny wymięka. AI pokonuje bramkarzy w przewidywaniu kierunku rzutów karnych

Uczelnie stoją przed wyzwaniem – jak integrować AI w procesie edukacji?

Profesor Mirriahi uważa, że właśnie te ustalenia powinny kształtować sposób, w jaki uniwersytety integrują AI w edukacji.

Sztuczna inteligencja zmienia oblicze szkolnictwa wyższego, a nasze badanie pokazuje, że studenci zmotywowani i pewni siebie w nauce czerpią największe korzyści z narzędzi AI. Wyzwanie dla uniwersytetów polega na zapewnieniu, że AI wspiera niezależne myślenie, zamiast stawać się kulą u nogi dla studentów, którym brakuje samoregulacji. Musimy pomóc studentom rozwijać umiejętności krytycznego angażowania się w AI, a nie tylko polegania na niej dla wygody – mówi.

Zdaniem badaczy, uniwersytety powinny aktywnie modelować wykorzystanie AI w salach lekcyjnych, pokazując, w jaki sposób studenci mogą angażować się w technologię w celu wzmocnienia krytycznego myślenia i niezależnego uczenia się.

Jeśli podchodzą do sztucznej inteligencji krytycznie i aktywnie oceniają jej odpowiedzi, mogą wzbogacić swoją naukę. Ale jeśli sztuczna inteligencja stanie się jedynie skrótem do wykonywania zadań, możemy zaobserwować luki w tym, jak studenci rozwijają swoje umiejętności rozwiązywania problemów – komentuje prof. Vitomir Kovanović z zespołu badawczego, wskazując istotę tego podziału.

Profesor nadzwyczajny Vitomir Kovanović z UniSA, będący współautorem badania, zauważa więc, że choć adaptacja AI rośnie, istnieje ryzyko, że niektórzy studenci będą polegać na niej powierzchownie, zamiast wykorzystywać ją do udoskonalania umiejętności studyjnych i pogłębiania zrozumienia – “Obawą nie jest tylko to, czy studenci używają AI, ale jak jej używają”. Profesor Kovanović podkreśla, że uniwersytety powinny skupić się na wspieraniu poczucia własnej skuteczności i regulacji wysiłku u studentów.

Studenci, którzy wierzą w swoje zdolności uczenia się i wytrwale pokonują wyzwania, zazwyczaj uważają AI za naprawdę przydatne. Uniwersytety muszą wyposażyć studentów w strategie efektywnego wykorzystywania AI, tak aby wzmacniała ich krytyczne myślenie, a nie je zastępowała. AI jest już osadzona w edukacji i będzie tylko coraz bardziej rozpowszechniona. Naszym obowiązkiem jest zapewnienie, że studenci są wyposażeni w odpowiednie strategie, aby skutecznie się nią posługiwać – mówi.

Czytaj też: Spotify znów w ogniu krytyki. Tym razem za utwory AI podszywające się pod zmarłych artystów

Badania z University of South Australia jasno pokazują, że potencjał AI w edukacji jest ogromny, ale jego rzeczywiste wykorzystanie zależy od samych studentów i ich umiejętności samoregulacji. Kluczem nie jest unikanie sztucznej inteligencji, lecz kształtowanie umiejętności jej świadomego i krytycznego wykorzystywania. Tylko wtedy technologia stanie się rzeczywistym wsparciem w zdobywaniu wiedzy, a nie barierą w intelektualnym rozwoju. Sztuczna inteligencja powinna służyć jako katalizator do głębszego myślenia, generowania pomysłów i rozwiązywania problemów, a nie jako szybki sposób na omijanie procesu nauki. Choć wiele osób obecnie narzeka na panoszącą się wszędzie AI, musimy do tego przywyknąć i nauczyć sobie radzić w takim, a nie innym świecie. Wdrażając odpowiednie strategie nauczania i wspierając rozwój umiejętności samoregulacji, uniwersytety mogą sprawić, że sztuczna inteligencja stanie się potężnym sojusznikiem, a nie ogłupiaczem, dzięki któremu chodzimy na skróty.