mObywatel rośnie jak na drożdżach. Dwie nowe ważne funkcje w drodze

Wygląda na to, że naszą ulubioną aplikację rządową czeka dalsza rozbudowa. Ministerstwo Sprawiedliwości szykuje bowiem rozszerzenie funkcjonalności mObywatela o dostęp do dwóch kluczowych rejestrów – co może znacząco uprościć wiele spraw urzędowych.
...

Od marca 2026 roku aplikacja ma zyskać możliwość sprawdzania ksiąg wieczystych oraz Krajowego Rejestru Sądowego (KRS). Dla ponad 10 milionów użytkowników to potencjalnie ogromne ułatwienie, choć jak zawsze z cyfrowymi usługami publicznymi – diabeł tkwi w szczegółach.

Koniec z jeżdżeniem do sądów czy płaceniem zewnętrznym serwisom? Być może. Plan zakłada, że użytkownicy będą mogli bezpłatnie pobierać elektroniczne odpisy, wyciągi i zaświadczenia o zamknięciu ksiąg wieczystych – wszystko z poziomu telefonu, z pełną mocą prawną dokumentów. To brzmi niemal zbyt dobrze, żeby było prawdziwe, ale trzymamy kciuki.

Najciekawszą nowością wydaje się wyszukiwanie po numerze PESEL. Dzięki temu system automatycznie wyświetli wszystkie wpisy w księgach wieczystych, gdzie dana osoba figuruje jako właściciel lub współwłaściciel. To może być prawdziwy “game-changer” dla osób zarządzających swoim majątkiem.

Równie istotna jest integracja z Krajowym Rejestrem Sądowym. Aplikacja umożliwi sprawdzenie danych dotyczących podmiotów, z którymi użytkownik jest formalnie powiązany – czy to przedsiębiorstw, stowarzyszeń, fundacji czy publicznych zakładów opieki zdrowotnej, gdzie pełni funkcje statutowe lub zarządcze.

Cały projekt jest elementem szerszego programu rozwoju i zwiększenia dostępności rejestrów sądowych, finansowanego z Krajowego Planu Odbudowy. Wprowadzenie zmian wymaga modyfikacji rozporządzenia Rady Ministrów z lipca 2023 roku, co – miejmy nadzieję – pójdzie sprawnie.

mObywatel już teraz cieszy się solidną popularnością, szczególnie jeśli chodzi o mDowód oraz funkcje związane z pojazdami. Dodanie dostępu do rejestrów sądowych może przekształcić aplikację w naprawdę kompleksowe narzędzie do zarządzania dokumentami.

Czytaj też: Nowy dokument cyfrowy już w mObywatelu – coś w sam raz dla komornika

Pozostaje jednak pytanie o stabilność i szybkość działania nowych funkcji. Użytkownicy słusznie oczekują płynnego działania bez błędów i długich czasów ładowania – bo nic tak nie zniechęca do cyfrowych usług jak techniczne problemy. Ministerstwo ma jeszcze kilka miesięcy na dopracowanie rozwiązania przed planowanym uruchomieniem. Oby ten czas został dobrze wykorzystany.