Mechaniczny pies z Chin wytrzyma 100 kg i rozbije szklane przeszkody. Unitree A2 budzi podziw i niepokój

Chińska firma Unitree Robotics zaprezentowała swojego najnowszego czworonożnego robota, który może zaskoczyć nawet bardziej sceptycznych obserwatorów czteronożnych elektronicznych towarzyszy. A2 Stellar Explorer to nie tylko kolejna maszyna w długiej liście technologicznych nowinek – jej umiejętności każą zastanowić się, jak blisko jesteśmy przyszłości znanej z filmów science fiction. Co naprawdę potrafi ten mechaniczny pies?
Mechaniczny pies z Chin wytrzyma 100 kg i rozbije szklane przeszkody. Unitree A2 budzi podziw i niepokój

Pokaz wytrzymałości A2 Stellar Explorer ujawnia zdolność do bezproblemowego przebijania się przez szklane przeszkody, a następnie kontynuowania marszu po nierównym terenie. Nie jest to więc tylko laboratoryjny prototyp, ale maszyna przygotowana na realne wyzwania. Osiąga przyzwoitą prędkość 18 km/h, a dla fanów większej dynamiki przewidziano opcjonalne koła. Podczas chodu udźwignie do 25 kg, ale prawdziwie imponuje w statycznej pozycji – wtedy utrzyma nawet 100 kg.

Wyposażenie techniczne obejmuje zaawansowany system percepcji 3D z ultraszerokim lidarem oraz przednią kamerą HD. Te elementy, wraz z konfigurowalnymi modułami obliczeniowymi, mają pomóc deweloperom w budowaniu autonomicznych funkcji. Zasilanie zapewniają dwie łatwo wymienialne baterie, choć producent wstrzymał się z podaniem czasu pracy na jednym ładowaniu. Unitree oficjalnie przedstawia A2 jako narzędzie do zadań cywilnych i przemysłowych, apelując na swoim kanale YouTube o odpowiedzialne użytkowanie.

Warto jednak zachować zdrowy sceptycyzm – podobne maszyny już testują armie światowych mocarstw. Amerykanie od września 2024 roku testują na Bliskim Wschodzie robota Ghost Robotics Vision 60 z systemem sztucznej inteligencji Lone Wolf oraz automatyczną wieżyczką strzelniczą. Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza pokazała własne wersje podczas ćwiczeń z udziałem 76. Grupy Armii. Te zmodernizowane “robowilki” przenoszą karabiny szturmowe QBZ-95 kal. 5,8×42 mm i wykonują precyzyjne uderzenia z dystansu do 100 metrów.

Podziwiam roboty, ale boję się ludzi

Mimo tych osiągnięć czworonożne roboty wciąż mają poważne ograniczenia. Krótka żywotność baterii oraz skromna ładowność w ruchu sprawiają, że zachodnie armie preferują drony powietrzne w operacjach bojowych. Dodatkowo, robotyczne psy nie radzą sobie z autonomicznym przeładowywaniem broni, co znacząco ogranicza ich użyteczność w długich misjach. Pentagon pracuje nad tańszymi systemami przeciwdronowymi, testując między innymi pociski przechwytujące Coyote (koszt około 365 tys. zł za sztukę), broń energetyczną oraz inteligentne celowniki.

Czytaj też: Koniec zmiażdżonych szklanek w robotycznych dłoniach. Naukowcy nauczyli roboty ludzkiego wyczucia

Cena A2 pozostaje nieznana, ale jeśli Unitree powtórzy strategię cenową swojego humanoida R1, może zaskoczyć przystępnością. Firma, działająca od 2016 roku, zyskała uznanie dzięki połączeniu zaawansowanej technologii z konkurencyjnymi cenami. Choć entuzjazm należy temperować świadomością technicznych barier, nie ulega wątpliwości, że takie maszyny stopniowo zmieniają krajobraz zarówno cywilny, jak i militarny. Wystarczy przypomnieć sobie humanoidalne roboty Boston Dynamics, które na każdym kolejnym wideo zaskakują swoimi możliwościami. Widzę zarówno dobre strony technologii (możliwość wysyłania maszyn w rejony dla człowieka niebezpiecznie), jak i te nieco gorsze (użycia maszyn przeciwko ludziom). Wszystko bowiem zależy od intencji. Maszyny to tylko narzędzia.