Jak właściwie działa mStłuczka
Nowa usługa ma ułatwić dokumentowanie kolizji drogowych. Jako że mObywatel ma dostęp do państwowych rejestrów, aplikacja jest w stanie automatycznie zaciągnąć z nich niezbędne dane uczestników zdarzenia i pojazdów, w praktyce całkowicie eliminując ryzyko pomyłek w danych uczestników czy numerze polisy przy ręcznym sporządzaniu oświadczenia.

Aby móc skorzystać z mStłuczki, wymagana jest jednak współpraca obu kierowców – obie strony ustalają swoją rolę w zdarzeniu, autoryzują się poprzez zeskanowanie kodu QR no i muszą się oczywiście zgodzić co do miejsca kolizji i opisu zdarzenia.
Sporządzone w ten sposób elektroniczne oświadczenie należy uzupełnić o opis szkód pojazdu i dokumentację zdjęciową, a następnie obie strony potwierdzają jego zgodność ze stanem faktycznym i elektroniczny dokument wędruje do obu stron oraz oczywiście do właściwego ubezpieczyciela.

Pierwotnie mStłuczka miała pojawić się już na przełomie 2024 i 2025 roku. Opóźnienie wynikało z konieczności dostosowania zapisów prawnych, by nowa forma zgłoszeń mogła stanowić legalną alternatywę dla tradycyjnych oświadczeń sporządzanych przez strony na piśmie. Plany na najbliższą przyszłość przewidują integrację mStłuczki z (również będącym w planach) Wirtualnym Asystentem, rozszerzenie katalogu zajść na kolizje, w których brały więcej dwa pojazdy oraz usprawnienia dla uczestników niebędących właścicielem pojazdu.
Czytaj też: Test Dacia Duster w LPG ze Sleep Pack. Zatankowałem gaz i pojechałem spać do lasu
Z mObywatela korzysta coraz więcej użytkowników

Aplikacja przeżywa dynamiczny rozwój – pod koniec lipca korzystało z niej już 10 milionów użytkowników przy milionie codziennych logowań. Najpopularniejsze funkcje to mDowód (10 milionów), mPrawo jazdy (5,5 miliona) oraz Moje pojazdy (4,6 miliona), a w planach są kolejne – jeszcze w tym miesiącu w aplikacji pojawi się cyfrowa legitymacja szkolna, którą rodzic będzie mógł dodać do swojego, a do 30 listopada także legitymacja nauczyciela. Bazujący na polskim modeli sztucznej inteligencji PLLuM Wirtualny Asystent, który pomoże wszystko spiąć w wygodnie dostępną całość, ma być udostępniony do końca roku.
Uruchomienie mStłuczki to niewątpliwie krok w dobrą stronę. Miliony kierowców mogą wreszcie zapomnieć o papierkowych formularzach i nerwach związanych z ich wypełnianiem – oczywiście lepiej, żeby w ogóle nie było takiej potrzeby.