Kiedy włoska marka rowerowa obchodzi 140 lat istnienia, a więc należy do najstarszych producentów rowerowych na świecie, to można spodziewać się czegoś wyjątkowego. Oto właśnie firma Bianchi postanowiła uczcić tę okazję w sposób, który zwraca uwagę nie tylko miłośników kolarstwa, ale także kolekcjonerów poszukujących prawdziwych perełek. Founder Edition to nie kolejna limitowana seria rowerów (dokładnie 2), ale również hołd złożony historii i na dodatek połączony z najnowszymi osiągnięciami technologicznymi.
Ultradrogie rowery Oltre RC i Specialissima RC w specjalnym wydaniu Founder Edition
Zaprezentowana właśnie przez Bianchi seria Founder Edition obejmuje dwa flagowe modele – Oltre RC zaprojektowany dla maksymalnej prędkości na szosie oraz Specialissima RC, która stanowi bardziej uniwersalną propozycję. Oba rowery reprezentują absolutny szczyt możliwości technologicznych Bianchi i są dostępne w dwóch specjalnych wariantach kolorystycznych, bo Blue Italia nawiązującym do królewskiego domu Włoch oraz Celeste Spectrum z iryzującą kombinacją niebieskiego, fioletowego i zielonego. Te barwy nie są przypadkowe – mają podkreślać włoskie pochodzenie marki i jej charakter. Trzy grosze do tego dorzuca fakt, że każdy rower oznaczony jest specjalnym numerem 999, który tradycyjnie rezerwowany jest dla serii profesjonalnych, a dodatkowym detalem podkreślającym wyjątkowość jest litera B wkomponowana w malowanie widelca w okolicy główki ramy.
Czytaj też: Dwa silniki, brak ogona i kabiny. Co tym razem knują Chiny?


Kolejnym aspektem wartym uwagi jest współpraca z firmą Scope, która dostarczyła najwyższej klasy obręcze Artech 6.A z włókna węglowego o profilu 65 mm, wewnętrznej szerokości 25 mm i wadze zaledwie 1319 gramów dla kompletu. Najciekawszym rozwiązaniem technicznym jest tutaj jednak innowacyjny wzór obręczy Aeroscale, który przypomina łuski ryby. To jednak nie tylko wizualny dodatek, bo taki projekt znacząco redukuje opór powietrza przy jednoczesnym zwiększeniu stabilności podczas jazdy.
Czytaj też: Postawili na prąd i stworzyli broń przyszłości. Nawet Amerykanie z niej zrezygnowali

Jeśli zaś chodzi o komponenty, to oba rowery zostały wyposażone w grupę Shimano Dura Ace Di2 zapewniającą precyzyjne i płynne przerzucanie biegów. Do tego dochodzi korba THM-Carbones Clavicula SE Powermeter umożliwiająca dokładne monitorowanie mocy oraz opony Pirelli P ZERO Race RS TLR. Tego typu specyfikacja sugeruje, że każdy element dobrano z myślą o maksymalnej wydajności i niezawodności, co sprawia, że sprzęt nadaje się zarówno do weekendowych przejażdżek, jak i profesjonalnych startów.




Czytaj też: Przyszłość nadeszła szybciej niż myśleliśmy. Myśląca krew ma ratować życia
Nabywcy otrzymują możliwość odbioru roweru na obozie treningowym zespołu WorldTour Bianchi, gdzie mogą spotkać się z profesjonalnymi kolarzami. W pakiecie znajduje się również członkostwo w ekskluzywnym Founder’s Club oraz certyfikat autentyczności. Trzeba jednak przyznać, że całe przedsięwzięcie skierowane jest do wąskiego grona odbiorców, bo przy samej cenie kół Scope zaczynającej się od ponad 4000 dolarów (około 14400 zł) i limitowanej produkcji do 85 ram, te rowery trafią głównie do kolekcjonerów i najbardziej wymagających entuzjastów. Jest to bowiem bardziej obiekt pożądania niż praktyczny zakup dla przeciętnego kolarza.