Eazyeye Paper 2.0 to próba udowodnienia, że czytnik e-booków bez ekranu E Ink może mieć sens

Czytniki książek elektronicznych zdominowane zostały przez wyświetlacze z e-papierem. Początkowo wyłącznie monochromatyczny, od jakiegoś czasu dostępny także w odmianie kolorowej, oferuje wysoką jakość tekstu i długi czas pracy, ale jednocześnie zupełnie się nie nadaje do wyświetlania dynamicznego obrazu. Najnowszy Eazyeye Paper 2.0 ma radzić sobie z tym problemem dzięki zastosowaniu wyświetlacza rLCD.
...

Eazyeye Paper 2.0 to bardziej tablet niż typowy czytnik e-booków

Już na pierwszy rzut oka widać, że mimo raczej oszczędnej konfiguracji Eazyeye Paper 2.0 przewyższa znacznie parametrami typowy czytnik e-booków, nawet taki z Androidem. Sercem urządzenia został bowiem procesor MediaTek Helio G99, który współpracuje z 8 GB pamięci RAM i 128 GB przestrzeni flash z opcją rozszerzenia za pomocą karty microSD. Urządzenie waży około 500 gramów przy wymiarach 235,8 na 180,6 milimetra i grubości zaledwie 8,4 milimetra, a standardowe złącza obejmują Wi-Fi, Bluetooth oraz port USB-C pełniący funkcję ładowania, transferu danych i wyjścia wideo. Całością zarządza system Eazyeye OS oparty na Androidzie 14.

EazyEye Paper 2

Najważniejszym elementem Paper 2.0 jest jednak 10,3-calowy ekran rLCD o rozdzielczości 1920 na 1440 pikseli. W panelu tego typu wykorzystuje się tradycyjną matrycę LCD, ale bez podświetlenia – zamiast niego z tyłu umieszczona została warstwa refleksyjna, kierująca padające światło z powrotem do góry. Aby dało się cokolwiek odczytać w ciemności, przed ekranem umieszczono diody doświetlające działające na tej samej zasadzie, co w tradycyjnych czytnikach z e-papierem.

Ekran rLCD oferuje częstotliwość odświeżania 60 Hz i brak opóźnień znanych z wyświetlaczy E Ink, które typowo odświeżane są tylko przy zmianie zawartości, a podczas wyświetlania multimediów są w stanie osiągnąć nie więcej niż 20-30 Hz, z tym gorszą jakością obrazu im szybsze wyświetlanie. System obsługuje również rysik z 10-punktowym dotykiem pojemnościowym, co pozwala na wykorzystanie tabletu nie tylko do czytania, ale także do tworzenia notatek i szkiców, w oprogramowaniu znalazły się też narzędzia wykorzystujących sztuczną inteligencję do transkrypcji na żywo, podsumowywania tekstów, robienia notatek oraz prowadzenia sesji pytań i odpowiedzi.

EazyEye Paper 2

Czytaj też: Test Apple iPhone 17 Pro – zmiany duże, małe, przydatne i kontrowersyjne

Eazyeye Paper 2.0 tani nie będzie

Czytnik można już zamawiać poprzez stronę producenta, choć trzeba uzbroić się w cierpliwość – wysyłka planowana jest w tej chwili na kwiecień 2026 roku. Cena Paper 2.0 ustalona została na 1408 złotych i nie wydaje się wygórowana – czytniki z ekranem E Ink 10″ startują od zbliżonych kwot. Oczywiście trzeba by jeszcze przekonać klientów, że rLCD w czytniku w ogóle ma sens – łatwiej tu o przyzwoitej jakości kolor, brak opóźnień na pewno jest atrakcyjny, ale klasyczny E Ink zachwyca przede wszystkim wrażeniem zbliżonym do czytania ze zwykłego papieru i oszczędnością energii i tu może być największy problem z przyjęciem rLCD.