Liquid Glass w iOS 26 wygląda ładnie, gorzej z czytelnością
Przykłady problemów z czytelnością mam przed oczami za każdym razem, gdy otworzę np. Apple Music – bardzo często próbując szybko wyszukać potrzebny mi album, niemal automatycznie klikam nie w prawie niewidoczny przycisk wyszukiwania, tylko w dynamic island. Efekt oczywiście jest odległy od oczekiwań i spowalnia obsługę aplikacji – nie tylko Apple Music.

Czytaj też: Test Apple iPhone 17 Pro – zmiany duże, małe, przydatne i kontrowersyjne
I wszystko wskazuje na to, że fala niezadowolenia ze zmian okazała się na tyle duża, że firma (trochę wbrew swoim zwyczajom) nie mogła jej zignorować. W najnowszej wersji testowej iOS 26.1 beta 4 pojawiła się bowiem opcja kontrolowania przezroczystości Liquid Glass. Ustawienie znajdziemy w sekcji Ekran i jasność, mamy tam wybór między domyślnym wyglądem a wersją z ze szkłem barwionym (tainted). Problem z Liquid Glass to to zresztą tylko część kłopotów z systemem – użytkownicy zgłaszają również niekoniecznie najlepszą stabilność i zmęczenie wzroku spowodowane przeźroczystościami w iOS 26.

Kolejne wyzwania czekają Apple w obszarze sztucznej inteligencji. Testerzy nowej wersji Siri w iOS 26.4 wyrażają wątpliwości co do wydajności asystentki, a że Siri w tej chwili jest niewątpliwie najgorszym i najgłupszym z mobilnych asystentów, trudno być optymistą co do jej przyszłości, Gruntowna przebudowa systemu, oparta na Apple Intelligence, ma co prawda premierę zaplanowaną dopiero na wiosnę 2026 roku, ale wstępne oceny nie napawają optymizmem. Sytuacji nie poprawiają problemy personalne w dziale AI. Inżynierowie odchodzą do konkurencji, a firma musi znaleźć następcę dla Robby’ego Walkera, który opuścił stanowisko w październiku 2025 roku. Oczywiście tym się możemy zbytnio nie przejmować – Polska jeszcze długo na Apple Intelligence będzie mogła sobie jedynie popatrzeć i pośmiać się z niej razem z Gemini.