Copilot AI jako asystent w zarządzaniu plikami
Jedną z widocznych zmian w aplikacjach będzie pływająca ikona Copilot. System ma oferować natychmiastowe podsumowania różnorodnych dokumentów – od prezentacji przez pliki PDF po nagrania spotkań. Usprawnione ma być wyszukiwanie, a użytkownicy będą mogli zadawać pytania dotyczące konkretnych plików, porównywać różne wersje dokumentów, a nawet generować dźwiękowe podsumowania w różnych stylach.
W nowej wersji OneDrive rozgoszczą się Agenci AI – oparte o sztuczną inteligencję programy, automatyzujące niektóre operacje i usprawniająca interakcje z systemem. Nowa funkcja tworzenia w chmurze stanie się domyślna w Wordzie i automatycznie zapisze dokumenty w OneDrive z włączonym autozapisem.
Wreszcie sensowne udostępnianie plików
OneDrive od dawna pozwala na tworzenie plików lub folderów współdzielonych, jednak procedurze tej daleko do przejrzystości i – niestety – także niezawodności (zupełnie niedawno w wyniku błędu udostępnione foldery podłączone do Eksploratora Windows były widoczne jako skróty do strony web, zamiast dawać dostęp do plików). Rozwiązaniem wiecznych problemów ma być hero-link – mechanizm udostępniania, opierający się na pojedynczym, głównym linku kontrolującym dostęp, identycznym z adresem URL w pasku przeglądarki.

Czytaj też: Recenzja pierścienia i opaski Maxcom Pay. Płatności bezgotówkowe mogą być stylowe — również dla dzieci
AI pomoże zaprowadzić porządek w zdjęciach
Jedną z funkcji mobilnego OneDrive jest synchronizacja zdjęć z urządzeń mobilnych z chmurą i komputerami stacjonarnymi. Trzeba przyznać, że jest bardzo użyteczna, ale po paru latach używania i wielu synchronizowanych urządzeniach może się tam zrobić niewąski bałagan. Agent Zdjęć z Copilota pomoże nad tym zapanować – potrafi wyszukiwać konkretne ujęcia na podstawie opisów, wystarczy zapytać o najlepsze zdjęcia z weekendu czy kolekcję z wakacji. Nowa karta Momenty automatycznie tworzy wyselekcjonowane wspomnienia, a funkcja mieszania zdjęć wprowadza element losowości do przeglądania galerii. W aplikacji mobilnej ma się pojawić wkrótce edycja zdjęć przez AI (ktoś tu zgapia z Google) oraz stosy zdjęć do grupowania niewyraźnych lub zduplikowanych ujęć.
Aplikacja OneDrive Photos na Windows ma natomiast zastąpić dotychczasowy sposób zarządzania obrazami z systemu. Dostępna będzie edycja bezpośrednio w aplikacji, redukująca potrzebę korzystania z zewnętrznych narzędzi (np. Painta – już wychodzę) do podstawowych modyfikacji.