Google Pixel 10a z procesorem Tensor G4. Pierwsze wizualizacje ujawniają wygląd budżetowego smartfona
Wizualizacje CAD udostępnione przez OnLeaks we współpracy z AndroidHeadlines pokazują urządzenie, które wygląda bardzo znajomo. Płaski moduł aparatu bez wystających elementów pozostaje charakterystyczną cechą serii Pixel. Obudowę tworzy metalowa ramka z widocznymi liniami antenowymi oraz plastikowy tył – typowe połączenie w tej klasie cenowej.
Wymiary telefonu wynoszą 153,9 x 72,9 x 9 mm, co oznacza, że jest nieco grubszy od poprzednika. Przekątna ekranu ma wynieść 6,2 cala, czyli trochę mniej niż w Pixelu 9a. Ta kombinacja może sugerować, że Google planuje umieścić w urządzeniu baterię o większej pojemności.
Czytaj też: OnePlus Turbo zadebiutuje z potężną baterią i ekranem jak w nowym flagowcu
Niestety, jednocześnie producent podobno postanowił podjąć kontrowersyjną decyzję, wybierając układ Tensor G4 zamiast nowszego Tensor G5. Oznacza to, że budżetowy model będzie technologicznie o krok za flagowcami z serii Pixel 10.


Procesory Tensor mają swoją historię – często ustępują konkurencyjnym rozwiązaniom pod względem wydajności i optymalizacji energetycznej. Użycie starszego chipsetu w nowym urządzeniu może rozczarować osoby oczekujące lepszej wydajności. Z drugiej strony, zwiększona grubość obudowy prawdopodobnie pozwoli na zastosowanie baterii większej niż 5100 mAh znane z Pixel 9a. To mogłoby zrekompensować wyższą energochłonność procesora.
Czytaj też: Apple szykuje rewolucję. iPhone 20 pożegna fizyczne przyciski?
Pojawiły się również doniesienia o możliwości wsparcia dla systemu PixelSnap w Pixelu 10a. To rozwiązanie podobne do MagSafe od Apple, umożliwiające korzystanie z magnetycznych ładowarek, uchwytów i powerbanków. Co istotne, PixelSnap ma być kompatybilny z akcesoriami MagSafe, co otwiera dostęp do szerokiego ekosystemu dodatków. Jeśli Google rzeczywiście wprowadzi tę funkcję do budżetowego modelu, może to stanowić interesujący argument w walce o klienta. Dotychczas podobne rozwiązania rezerwowano głównie dla droższych urządzeń.

Pixel 10a, jeśli wierzyć przeciekom, będzie ewolucją, a nie rewolucją. Z zewnątrz to znajomy, minimalistyczny design, ale w środku kryje się interesująca kombinacja: prawdopodobnie dużo większa bateria i starszy Tensor G4. Google, stawiając na stary czip, może celować w utrzymanie niskiej ceny i przewidywalnego terminu premiery (w drugim kwartale przyszłego roku). Niezależnie od decyzji co do procesora, Pixel 10a ma szansę stać się solidnym, długo działającym smartfonem ze świetnym oprogramowaniem i potencjalnym wsparciem dla akcesoriów magnetycznych.