Samsung Galaxy S25 Edge okazał się porażką. Producent zmienia plany na przyszłość

Samsung Galaxy S25 Edge sprzedaje się znacznie słabiej od oczekiwań producenta. Smartfon, który docelowo miał zastąpić model z plusem w nazwie, nie został doceniony przez klientów, którzy portfelami zagłosowali na bardziej klasyczne rozwiązania i wygląda na to, że Samsung także to zrozumiał.
...

Eksperyment z modelem Edge, co mogło pójść nie tak?

Galaxy S25 Edge, choć świetnie wygląda, nie spełnił pokładanych w nim nadziei – nie docenili go zarówno recenzenci, jak i klienci, a wątpliwa popularność doprowadziła do tego, że w ciągu zaledwie czterech miesięcy od premiery cena tego modelu spadła o niemal 2000 złotych. Planowana produkcja na ostatni kwartał 2025 roku to mniej niż 300 tysięcy sztuk Edge, co w zestawieniu z prawie pół milionem egzemplarzy Galaxy S25+ dobitnie pokazuje skalę rozminięcia się z oczekiwaniami. Użytkownicy nie przekonali się do koncepcji smuklejszej konstrukcji o grubości zaledwie 5,5 mm i – jak się wydaje – nie jest to tylko kwestia Samsunga, ale ogólniejsza tendencja, nowy iPhone Air także bowiem sprzedał się poniżej oczekiwań.

Łączna produkcja całej klasycznej rodziny Galaxy S25 do końca 2025 roku ma osiągnąć 37,7 miliona egzemplarzy, rozkład pomiędzy poszczególne modele jest jednak bardzo nierównomierny:

  • Galaxy S25 – przewidywana sprzedaż osiągnie 13,6 miliona sztuk
  • Galaxy S25+ – przewidywana sprzedaż osiągnie 6,7 miliona egzemplarzy
  • Galaxy S25 Ultra – przewidywana sprzedaż osiągnie 17,4 miliona sztuk

Co ciekawe, Galaxy S25 Ultra pomimo utraty łączności Bluetooth w rysiku S Pen wciąż cieszy się największym zainteresowaniem, stanowiąc niemal połowę całej planowanej produkcji serii.

Czytaj też: Premiera OneXPlayer OneXFly Apex. Potęga AMD Ryzen AI Max+ 395 w przenośnej konsoli 

Samsung rezygnuje z rezygnowania i w przyszłym roku zobaczymy S26+

Docelowo model Edge miał zastąpić Plus, jednak niezadowalająca sprzedaż zadziałała jak sygnał alarmowy. Mimo tego, że S26 Edge będzie miał znacznie poprawioną konstrukcję, jak wynika z przecieków, Samsung chyba nieco w niego zwątpił i pracuje nad czwartym smartfonem z serii Galaxy S26, który najprawdopodobniej będzie kolejnym Galaxy S26 Plus – urządzeniem o większym ekranie niż w wersji podstawowej, ale o klasycznej konstrukcji, z odpowiednio lepszą baterią w stosunku do podstawowego modelu. Żodyn, no żodyn się nie spodziewał. Edge zapewne nie zostanie anulowany – jeśli już, to w kolejnych latach, jeśli także i tym razem nie zdoła przekonać do siebie klientów. Na to, jaki będzie los supercienkich konstrukcji, duży wpływ będzie zapewne mieć także los (i wyniki sprzedaży) smartfonu Apple,a, czyli iPhone Air.