Dotychczas, choć YouTube Music ułatwiało śledzenie słów w trakcie słuchania, dostępne były one wyłącznie w oryginalnym języku utworu. Teraz, dzięki integracji z potężnymi narzędziami tłumaczeniowymi Google, jesteśmy o krok bliżej do pełnego zrozumienia Bad Bunny’ego i BTS.

Jak działa nowa funkcja tłumaczenia tekstów w YouTube Music?
Funkcja automatycznego tłumaczenia jest obecnie dostępna w bardzo ograniczonym, testowym zakresie, co raczej wskazuje, że testy nie są jeszcze mocno posunięte. Została ona po raz pierwszy zauważona przez użytkownika Telegramu, Diego, który w widoku tekstów piosenek dostrzegł nową opcję „Translate” (Tłumacz). Dzięki niemy wiemy, jak ta nowość będzie działać.

Po kliknięciu nowej opcji, pod oryginalnymi wersami tekstu natychmiast generowane jest maszynowe tłumaczenie. Obecnie użytkownicy nie mają możliwości ręcznego wyboru języka wyjściowego bezpośrednio w aplikacji, a tłumaczenie domyślnie odbywa się na język ustawiony jako systemowy na urządzeniu. Oczywiście, jeśli chcesz zmienić język, na który tłumaczy Gemini, możesz to zrobić, zmieniając język aplikacji YouTube Music w ustawieniach systemowych telefonu, aby wymusić żądany język.
Czytaj też: Disney+ walczy o widzów. Czy wielkie zmiany zatrzymają masowe rezygnacje z subskrypcji?
Chociaż testy są wczesne, to samo pojawienie się tej funkcji pokazuje, jak ogromny potencjał drzemie w narzędziach AI i jak bardzo mogą one zwiększyć dostępność treści na całym świecie. Dzięki temu, tekst nie jest już statycznym elementem, ale dynamicznym tłumaczeniem na żywo. Można też przypuszczać, że kiedy funkcja trafi do stabilnej wersji aplikacji, da również możliwość łatwiejszego wyboru języka, bez konieczności zmiany całego języka aplikacji.
Nie jest jednak tak różowo
Niestety, na tym etapie funkcja pozostaje dostępna wyłącznie dla abonentów YouTube Music Premium i zapewne tak pozostanie. Choć to zrozumiałe posunięcie biznesowe (ma zachęcić do płatnej subskrypcji), to taka decyzja budzi pewne wątpliwości. Funkcja, która tak wyraźnie przełamuje bariery językowe, mogłaby spokojnie zostać zakwalifikowana jako ulepszenie w obszarze dostępności treści. Udostępnienie jej szerszej publiczności byłoby miłym gestem ze strony Google, by promować uniwersalny dostęp do kultury. Ponieważ jednak wciąż jest to bardzo ograniczona faza testowa, istnieje szansa, że firma ostatecznie zrewiduje swoje podejście i uczyni tłumaczenie dostępne dla wszystkich, lub przynajmniej dla szerszej grupy użytkowników.
Czytaj też: Przeglądarka AI, która kosztowała 200 dolarów miesięcznie, teraz za darmo. Czy Comet AI zdetronizuje Chrome?
Tak czy inaczej, wprowadzenie automatycznego tłumaczenia tekstów do YouTube Music to ogromny krok naprzód w dziedzinie streamingu muzyki. Nie tylko zwiększa to edukacyjny aspekt korzystania z platformy, ale przede wszystkim znacząco wzbogaca nasze doświadczenia. Zrozumienie, o czym artysta rapuje, śpiewa czy recytuje, dodaje głębi do obcojęzycznych utworów, co jest bezcenne dla miłośników muzyki z różnych zakątków świata. Funkcja ta wykorzystuje to, co Google potrafi najlepiej – błyskawiczne tłumaczenie – i integruje to w najbardziej naturalnym kontekście: konsumpcji treści.