Znak zapytania obok symbolu baterii w Pixelach 10 Fold
W serwisie Reddit zaczęły się pojawiać pytania, dotyczące nietypowego zachowania wskaźnika baterii. Zamiast standardowego procentowego odczytu, pojawia się bowiem znak zapytania – czasami zastępujący liczbę, a czasami umieszczony obok ikony baterii. Niekiedy pomaga zresetowanie urządzenia, po którym sytuacja wraca do normy, jednak użytkownicy donoszą, że takie zachowanie smartfonu należy traktować jako znak ostrzegawczy nadciągających znacznie poważniejszych problemów – w telefonach gwałtownie wzrasta pobór mocy, stają się gorące, a następnie całkowicie przestają się ładować.

Czytaj też: Bezpłatny podpis kwalifikowany w mObywatelu. Wyprzedziliśmy całą Unię Europejską
Co ciekawe, nie jest to pierwszy raz, gdy taka usterka się pojawia – także Pixel 9 Pro Fold zmagał się z podobnym „znakiem zapytania śmierci”, który często poprzedzał znacznie poważniejsze usterki. W tych przypadkach symbol zwiastował spuchnięte baterie, awarie wyświetlaczy oraz problemy z ładowaniem.
Google wyjaśnia, że przyczyną problemu jest używanie niekompatybilnych ładowarek bezprzewodowych. Rzecznik firmy potwierdził, że usterka najczęściej występuje po ładowaniu za pomocą urządzeń firm trzecich lub starszych modeli MagSafe, które nie posiadają certyfikacji Qi2. Urządzenia dotknięte problemami należy natychmiast zgłaszać do Google, które organizuje wymianę wadliwych egzemplarzy. By zapobiec problemom, producent rekomenduje używanie wyłącznie certyfikowanych ładowarek bezprzewodowych Qi2 i zapewnia, że listopadowa aktualizacja oprogramowania ma definitywnie rozwiązać problem.
Niezależnie czy mamy tu do czynienia z błędem w oprogramowaniu, czy wadą techniczną samych urządzeń, wadliwe urządzenia są faktem i mimo szybkiej i wzorowej reakcji Google’a nie poprawiają zaufania do producenta – szczególnie wziąwszy pod uwagę, że także zeszłoroczny model miał podobne usterki. Może należałoby poprawić procedury testowania produktów, a nie wypychać je do użytkowników, a nuż będzie dobrze?