Trident Z5 Royal Neo niczym biżuteria do AM5, która nie jest tylko ozdobą
Z5 Royal Neo to ten typ modułów, które robią “efekt wow” na długo przed tym, zanim włączycie komputer. Charakterystyczny, polerowany radiator i podświetlenie ukryte pod “kryształową” dyfuzją zamieniają typową kość RAM w coś, co od razu przyciąga wzrok w komputerowej obudowie. Nie musicie się martwić, że ten wygląd jest tutaj po to, aby ukryć potencjalne wady. W praktyce bowiem tak zaawansowane wykończenie akcentuje najwyższą klasę sprzętu, który naturalnie dba w odpowiednim stopniu o odprowadzanie ciepła ze specjalnie wyselekcjonowanych układów, których parametry spełniają wymagania dopracowanych profili EXPO pod Ryzeny.

Trident Z5 Royal Neo powstał ewidentnie z myślą o platformie AMD, więc jeśli aktualnie składacie komputer z procesorem Ryzen, który ma nie tylko działać, ale też ciekawie wyglądać, to na tym zestawie się nie zawiedziecie. Royal Neo robi największe wrażenie w zestawach z blokami wodnymi i przeszklonymi obudowami i naturalnie jest dostępny w całej masie różnych konfiguracji – od 2×16 GB po 2×48 GB z prędkościami transferu do nawet 8000 MT/s. Nie bije rekordów pojemności, ale wydajności i wyjątkowego wyglądu nie można mu odmówić.
Trident Z5 Neo RGB stawia na wydajność i pojemność
Kiedy projekt albo środowisko zjada gigabajty w tempie ekspresowym i nawet przeglądarka na silniku Chromium się chowa, to sama szybkość modułów przestaje wystarczać. Trident Z5 Neo RGB celuje dokładnie w ten problem i robi to w tradycyjnym dla serii Neo stylu, stawiając na stonowany radiator z podświetleniem, pod którym znajdują się kości o łącznej pojemności do nawet 64 GB.

Dyfuzor obecny w Z5 Neo świeci równo za sprawą szeregu diod LED, a dzięki integracji z popularnymi systemami płyt łatwo go wpasować w resztę podświetlenia. Ważniejsze jest jednak to, że pod LED-ami kryją się moduły z solidnym PCB i dobrą kalibracją PMIC. Dzięki temu profile EXPO odpalają się od razu i nie doprowadzają do niespodziewanych awarii, gwarantując jednocześnie wysoką wydajność.
Trident Z5 Neo RGB są dostępne w konfiguracjach 2×64 GB, które są dziś rozsądnym standardem do produkcji wideo, korzystania ze sztucznej inteligencji w trybie lokalnym czy robienia cudów w przeróżnych narzędziach. Możecie jednak wkroczyć jeszcze wyżej, bo na poziom aż 256 GB w formie czterech modułów o pojemności po 64 GB. Wszystko to z zachowaniem może nie topowej, ale i tak przyzwoitej wydajności (DDR5-6000 CL32).
Flare X5 to niskoprofilowe pamięci DDR5, które zmieszczą się wszędzie
Do tej pory mieliśmy do czynienia z modułami DDR5, które nie oszczędzają na miejscu w obudowie, ale przecież nie wszystkie zestawy mają tyle “luzu”. Dlatego też firma G.SKILL wprowadziła na rynek zestaw niskoprofilowych pamięci operacyjnych Flare X5, które bez problemu wchodzą pod masywne coolery powietrzne i do małych obudów. Podświetlenie? Zapomnijcie. Przywitajcie za to minimalistyczne i stonowane radiatory w ciemnym lub jasnym wydaniu, które kryją pod sobą to samo, co poprzednie modele – wydajność z najwyższej półki.

Flare X5 kupicie w całej masie konfiguracji, co tyczy się zarówno pojemności (maksymalnie 4×64 GB), jak i wydajności (do 6400 MT/s i opóźnień na poziomie CL32). Naturalnie nie musicie obawiać się przegrzewania modułów, bo mimo niższego formatu, Flare X5 dba o niskie temperatury, dając wam wolną rękę, jeśli idzie o kompletowanie zestawów w małych obudowach czy tych z wielkimi powietrznymi chłodzeniami na procesor.
T5 Neo, czyli kiedy RAM musi być przede wszystkim stabilny
Nowością w ofercie G.SKILL pod AMD jest seria T5 Neo (R-DIMM), która zadebiutowała latem 2025 roku i wyróżnia się względem innych modeli brakiem radiatora oraz technologicznym zaawansowaniem. Jest to już bowiem sprzęt przeznaczony nawet do stacji roboczych zbudowanych na procesorze Ryzen Threadripper Pro i dlatego znalazł się w nim 16-warstwowy laminat oraz dodatkowe zabezpieczenia sprzętowe w postaci diod TVS i bezpieczników. W świecie DDR5 ma to ogromne znaczenie, bo moduły mają własny układ zasilania (PMIC).

W praktyce tak zaawansowane pamięci DDR5 gwarantują stabilniejszą pracę przy wysokich transferach, lepszą integralność sygnału przy obsadzie czterech, a nawet ośmiu slotów na płycie głównej oraz dodatkową linię obrony przy niestabilnym zasilaniu. Dlatego też T5 Neo powinni zainteresować się zwłaszcza twórcy i inżynierowie, którzy katują pamięć godzinami pod pełnym obciążeniem.
Jak dobrać pamięć RAM od G.SKILL do AM5?
Jeśli składacie komputer na AM5 i po prostu chcecie dobrego RAM-u o uniwersalnym przeznaczeniem, to sensownym punktem wyjścia będzie konfiguracja dwóch modułów o pojemności 16- lub 32 GB pracujących w okolicach 6000 MT/s. Jest to niejako złoty środek do gier i typowej pracy. Jednak gdy w grę wchodzi poważniejsza praca, to warto wtedy celować w okolice 128-256 GB, godząc się przy tym na nieco gorsze opóźnienia, bo tak – DDR5 nie rozwiązały problemu drobnego spadku wydajności przy okazalszych pojemnościach.

Kontroler pamięci najmniej stresuje konfiguracja dwóch modułów. Dlatego też, jeśli macie apetyt na cztery moduły, to wybierajcie płyty z porządną sekcją pamięci i koniecznie sprawdźcie w specyfikacji danego modelu, czy aby ten na pewno zadziała w pełni z konkretnym zestawem pamięci. Na platformie AMD od razu włączcie EXPO w UEFI, bo to profile pisane specjalnie pod kontrolery pamięci w procesorach Ryzen i zwykle uruchamia się je bez większego problemu.
