Prezes Nvidii Jensen Huang broni sprzedaży chipów AI do Chin

Współpraca z Chinami na polu AI to dla zachodnich firm gorący kartofel, z którym nie zawsze wiadomo, co zrobić. Nie pomaga tu niestabilna administracja amerykańska, której niezborne ruchy tylko rozgrzewają tlący się handlowy konflikt. Jensen Huang, prezes Nvidii, podczas swojego wystąpienia w Korei Południowej stanowczo bronił handlu z Chinami, wywołując przy tym gwałtowne reakcje komentatorów.
...

Nvidia, Huang, interesy i bezpieczeństwo narodowe

Podczas szczytu APEC CEO w Gyeongju 31 października 2025 Huang otwarcie zakwestionował argumenty o zagrożeniu dla bezpieczeństwa, które stanowią podstawę amerykańskich restrykcji eksportowych. Według niego handel zaawansowanymi półprzewodnikami służy obu stronom, a chiński rynek chipów AI szacuje na około 50 miliardów dolarów tylko w tym roku. Do końca dekady wartość ta może wzrosnąć do setek miliardów.

Huang

Szef Nvidii zwraca uwagę, że Chiny już produkują własne zaawansowane układy do sztucznej inteligencji, całkiem skutecznie goniąc na tym polu liderów, a tamtejsza armia ma do nich swobodny dostęp. Blokada eksportu amerykańskich rozwiązań nie powstrzyma więc rozwoju chińskiej technologii, co podważa sens ograniczeń. Huang nazywa chiński rynek wyjątkowym i niezastępowalnym.

Co ciekawe, nawet amerykańska administracja nie jest zupełnie pewna, czego w tej sytuacji chce. Prezydent Donald Trump podczas rozmów z Xi Jinpingiem przedstawił bowiem stanowisko, że ostateczną decyzję w kwestii handlu chipami pozostawia do negocjacji między Nvidią a Chinami, wyłączając tylko kwestię najnowocześniejszych jednostek AI opartych o architekturę Blackwell.

Czytaj też: OnePlus 15 już w Polsce. Flagowiec dostępny w świetnej cenie i z prezentem na start

Huawei stanowi konkurencję, z którą należy się liczyć

Prezes Nvidii przyznaje, że chiński gigant telekomunikacyjny Huawei dysponuje świetną technologią i stanowi silną konkurencję. Firma oferuje wysokiej klasy rozwiązania dla sieci 5G i jest zdolna do tworzenia zaawansowanych systemów AI takich jak CloudMatrix. Huawei buduje również zaawansowane smartfony i układy półprzewodnikowe, demonstrując imponujące możliwości technologiczne.

Huang

Huang przyznaje, że Nvidia musi przyspieszać, ponieważ Chiny szybko nadrabiają dystans. Jednocześnie odrzuca obawy ekspertów dotyczące niekontrolowanej sztucznej inteligencji, określając je jako science fiction. Jego stanowisko wydaje się jednak nie przekonywać w kontekście rosnących głosów o konieczności regulacji rozwoju AI.

Zostawiając kwestie techniczne na boku, wypowiedzi Huanga pokazują wyraźne napięcie między interesami gospodarczymi globalnych firm technologicznych a polityką bezpieczeństwa narodowego. Nvidia balansuje między chęcią dostępu do lukratywnego chińskiego rynku a koniecznością respektowania uwierających ją amerykańskich ograniczeń eksportowych. Podobne perspektywy czekają oczywiście także inne firmy zaangażowane w rozwój układów AI.

Korea Południowa także inwestuje w infrastrukturę AI

Interesy na wschodzie to oczywiście nie tylko Chiny – Nvidia zamierza dostarczyć do Korei Południowej ponad 260 tysięcy procesorów graficznych, a Huang określił ten kraj jako szczególnie przygotowany na erę AI. Połączenie zaawansowanej technologii, oprogramowania i zdolności produkcyjnych daje Koreańczykom wyraźną przewagę – tym bardziej że współpraca obejmuje tu zarówno rząd, jak i czołowe firmy: Samsung, SK Hynix, Hyundai oraz Naver.