Powstał przełomowy półprzewodnik. Elektrony płyną w nim jak w próżni

Ultracienka, naprężona warstwa germanu osadzona na krzemowym podłożu osiągnęła ruchliwość ładunku na poziomie niewyobrażalnym dla materiałów stosowanych do produkcji chipów. Ten wyjątkowy półprzewodnik może być podstawą przyszłych komputerów kwantowych.
...

Krzem od dekad stoi w centrum rewolucji cyfrowej, ale jego możliwości nie są nieskończone. Wraz z każdą generacją chipów rośnie ich gęstość, pobór energii i temperatura pracy, a producenci coraz wyraźniej widzą ścianę, do której prowadzi dalsza miniaturyzacja w oparciu o ten sam materiał. Jednocześnie pokusa powrotu do germanu – materiału używanego w pierwszych tranzystorach – staje się coraz większa. German ma znacznie lepsze właściwości transportowe, ale przez lata przegrywał z krzemem ze względu na koszty i problemy z integracją fabryczną. Przełomowe badanie zespołu z University of Warwick pokazuje jednak, że tę barierę można przełamać.

Półprzewodnik, o którym nie śniło się fizykom

W publikacji w Materials Today dr Maksym Myronov i jego współpracownicy opisują, jak stworzyli nanometrowo cienką, kompresyjnie naprężoną warstwę germanu na krzemie. W praktyce oznacza to, że na klasycznym krzemowym waflu osadzono ultracienki film germanu, a następnie nadano mu precyzyjnie dobrany “ucisk”. Dzięki temu atomy germanu ułożyły się w niemal idealny kryształ o minimalnej liczbie defektów, który zachowuje się jak materiał kwantowy o doskonałej przejrzystości strukturalnej.

Czytaj też: Pierwsza teleportacja kwantowa z kropek kwantowych. Historyczne osiągnięcie stworzy internet przyszłości

Myronov wyjaśnia, że tradycyjne półprzewodniki o wysokiej ruchliwości, na przykład arsenek galu, są niezwykle drogie i nie nadają się do masowej integracji z krzemem. Ich nowy german na krzemie łączy to, co najlepsze: parametry klasy premium i możliwość produkcji w istniejących liniach technologicznych.

Najbardziej spektakularny element tej pracy ujawnił się podczas testów transportu ładunku. Naprężony german osiągnął ruchliwość dziur na poziomie 7,15 miliona cm2 na woltosekundę (Vs) – wartość, której żaden materiał grupy IV nie zbliżył się wcześniej nawet w badaniach eksperymentalnych. To ponad rząd wielkości więcej niż w najwyższej jakości krzemie stosowanym w przemyśle. Oznacza to, że ładunek przemieszcza się przez nowy materiał z wyjątkową łatwością, praktycznie bez rozpraszania. Dr Sergei Studenikin z kanadyjskiego NRC podkreśla, że jest to nowy punkt odniesienia dla badań nad przewodnictwem w materiałach półprzewodnikowych stanowiących fundament globalnego rynku elektroniki. Według niego ten materiał otwiera drogę do urządzeń szybszych, wydajniejszych i jednocześnie tańszych w produkcji niż obecne układy oparte na egzotycznych półprzewodnikach.

Ruchliwość rzędu milionów cm2/Vs oznacza, że sygnały elektryczne mogą przemieszczać się po układzie znacznie szybciej i przy znacznie mniejszych stratach energii. W praktyce przekłada się to na możliwość konstruowania chipów o większych częstotliwościach taktowania, lepszej stabilności cieplnej i niższym zapotrzebowaniu na energię. Z perspektywy globalnych centrów danych – które zużywają dziś tyle energii, co średnie państwo – każde zmniejszenie strat może oznaczać kolosalne oszczędności. Jednak równie istotne jest to, że materiał zachowuje swoje właściwości również w niskich temperaturach, co czyni go atrakcyjnym dla technologii kwantowych, zwłaszcza dla spinowych kubitów i sterowników pracujących w warunkach kriogenicznych.

Osiągnięcie zespołu z Warwick otwiera kilka równoległych ścieżek rozwoju. Dla klasycznej elektroniki to szansa na projektowanie procesorów pracujących przy mniejszym poborze energii i z większą stabilnością, co ma znaczenie dla urządzeń mobilnych, sprzętu do sztucznej inteligencji i infrastruktury serwerowej. Jednocześnie german na krzemie może stać się fundamentem nowej generacji komponentów kwantowych, gdzie liczy się nie tylko ruchliwość, ale też czystość krystaliczna i kompatybilność z istniejącymi procesami litograficznymi. Zastosowania obejmują zarówno elementy przetwarzania informacji kwantowej, jak i szybkie kontrolery dla kubitów, które dziś stanowią jeden z największych technologicznych wąskich gardeł.

Dla Semiconductors Research Group to nie tylko kolejny eksperyment, ale dowód na to, że można łączyć badania z myśleniem o realnej komercjalizacji. Grupa dr. Myronova od lat buduje swoją pozycję w dziedzinie inżynierii półprzewodników, ale rekordowa mobilność w materiale kompatybilnym z krzemem plasuje ich dziś w ścisłej światowej czołówce. To również ważny sygnał dla brytyjskiego sektora technologicznego, który od kilku lat inwestuje w rozwój własnej suwerenności półprzewodnikowej. Odkrycie może stać się jednym z fundamentów przyszłych europejskich inicjatyw w zakresie produkcji chipów.