
Powrót kopii zapasowych w Kindle – w każdym razie częściowy
Amazon zdecydował się częściowo wycofać z restrykcji wprowadzonych na początku 2025 roku, które całkowicie blokowały pobieranie plików z sieciowej biblioteki Kindle’a na komputery. Zmiany zaczną obowiązywać od 20 stycznia 2026 roku, użytkownicy Kindle znów będą mogli tworzyć kopie zapasowe swoich e-booków, z tym że nie wszystkich – pobrać będzie można wyłącznie publikacje EPUB i PDF, których autor lub wydawca dobrowolnie zrezygnował z cyfrowych zabezpieczeń DRM.
Takie wydawnictwa jak Baen Books czy Tor Publishing Group nie stanowią większości, ale też nie są to małe podmioty i musiały dość głośno wyrażać dezaprobatę z powodu narzucania przez Amazon ograniczeń tam, gdzie ich nie chciały. Efektem tego niezadowolenia jest z pewnością krok w tył w sprawie DRM. graniczenia nie będą poluzowane natomiast dla książek wypożyczonych w ramach subskrypcji Kindle Unlimited. Dla twórców, którzy opublikowali swoje dzieła przed 9 grudnia 2025 roku i nie stosowali zabezpieczeń, opcja pobierania nie włączy się automatycznie.

Czytaj też: Test OnePlus Pad Go 2. Wielki ekran za rozsądne pieniądze
Walka z piractwem na Fire TV – Amazon blokuje podejrzane aplikacje.
Równolegle do korzystnych zmian dotyczących książek, Amazon zaostrza politykę wobec właścicieli swoich telewizorów Fire TV. Firma wdraża nowy, bardziej agresywny system blokowania programów uznawanych za narzędzia piractwa. Zamiast dyskretnego ostrzeżenia z możliwością kontynuacji, użytkownicy napotkają teraz pełnoekranową blokadę z komunikatem o „nieautoryzowanych treściach”, która całkowicie uniemożliwi uruchomienie danej aplikacji.
Mechanizm opiera się na analizie wewnętrznych identyfikatorów aplikacji (nazw pakietów). To dość prosty sposób, który część bardziej zaawansowanych użytkowników już teraz próbuje obejść, zmieniając ręcznie te identyfikatory. W odpowiedzi Amazon usunął z własnego sklepu narzędzia do klonowania aplikacji, co ma utrudnić takie manipulacje.
Na razie celem nie są popularne media center do zarządzania własną biblioteką, takie jak Plex czy Jellyfin – firma skupia się na programach jednoznacznie powiązanych z nielegalnym dostępem do płatnych treści. Mimo to ta nowa restrykcyjna polityka może zniechęcić część entuzjastów, którzy wybierali Fire TV właśnie ze względu na elastyczność systemu. Jeśli blokady będą się rozszerzać, część klientów może po prostu przerzucić się na mniej ograniczające rozwiązania konkurencji i raczej po Amazonie płakać nie będą.

Czytaj też: Micro RGB dla każdego? Samsung rzuca wyzwanie rzeczywistości w rozmiarach od 55 do 115 cali
Sztuczna inteligencja w Kindle, streszczenia i pytania o treść
Poza zmianami w polityce dostępu, Amazon eksperymentuje też z nowymi funkcjami opartymi na AI. W aplikacji Kindle na iPhone’ach testowana jest opcja „Ask this Book”. Pozwala ona zadać pytanie dotyczące zaznaczonego fragmentu tekstu, a sztuczna inteligencja ma na nie odpowiedzieć, unikając przy tym spoilerów z dalszych części książki. Na razie funkcja działa tylko dla wybranych anglojęzycznych tytułów w Stanach Zjednoczonych, ale producent zapowiada jej rozszerzenie na czytniki i system Android w 2026 roku.
Kolejna nowość to „Recaps”, czyli automatyczne streszczenia poprzednich tomów w serii. Działają one podobnie do segmentów „w poprzednich odcinkach…” znanych z seriali. Ta funkcja jest już dostępna na czytnikach i w aplikacji iOS w USA.