Ayaneo Next 2 to zawodnik wagi ciężkiej wśród handheldów

Rynek przenośnych konsol do gier z systemem Windows przeżywa prawdziwy rozkwit. Producenci ścigają się w wyścigu o najlepsze parametry, najdłuższy czas pracy i najbardziej płynny obraz, tracąc zresztą przy tym nierzadko wyczucie granicy sensowności. Ayaneo, jeden z pionierów handheldów, także pokazało swoją propozycję.
...

Moc obliczeniowa Ayaneo Next 2 – niemal jak w laptopie gamingowym

Sercem urządzenia jest chipset AMD Ryzen AI Max+ 395, który posiada TDP na poziomie 85. To wartość dotychczas niespotykana w przenośnych konsolach i zbliżająca się do parametrów laptopów gamingowych – dla porównania, popularne handheldy jak Steam Deck czy ROG Ally operują w zakresie 15-30 W.

Taka wydajność pozwala liczyć na płynne uruchamianie najnowszych produkcji AAA bez konieczności rezygnowania z wysokich ustawień graficznych – w sytuacji, gdy większość konsol ma rozdzielczość ekranu przekraczającej Full HD rzecz nie bez znaczenia. A że nie ma nic za darmo, to tak wysoka moc obliczeniowa oznacza prawdziwe wyzwanie dla systemu chłodzenia – Ayaneo zastosowało podwójne wentylatory z wylotami umieszczonymi z tyłu obudowy, które powinny zapewnić efektywne odprowadzanie ciepła bez kierowania gorącego powietrza w stronę dłoni gracza.

Ayaneo

Czytaj też: Moje oczy, czyli mamy kolejny wkurzający błąd w Windows 11

Ekran i bateria – na granicy rozsądku, czy już poza nią?

Wyświetlacz to jeden z kluczowych elementów Next 2. Panel OLED o przekątnej 9,06 cala oferuje rozdzielczość 2400 × 1504 pikseli, co przekłada się na gęstość ponad 300 ppi. Częstotliwość odświeżania sięga 165 Hz, a jasność szczytowa wynosi 1100 nitów. Technologia OLED zapewnia głęboką czerń i żywe kolory, a wysoka częstotliwość odświeżania to z kolei atut dla fanów dynamicznych strzelanek i gier wyścigowych.

Bateria o pojemności 115 Wh to absolutny rekord w kategorii przenośnych konsol. Dla porównania Steam Deck ma ogniwo 40 Wh, podobnie a ROG Ally. Prawie trzykrotnie większa pojemność mogłaby oznaczać wydłużenie czasu gry bez dostępu do gniazdka, choć jak się wydaje, tutaj energia zostanie skonsumowana przez bardziej wymagające komponenty.

Sterowanie – nie oszczędzano na nim

Ayaneo zadbało o zaawansowane elementy sterujące. Joysticki wykorzystują efekt Halla, który eliminuje problem dryftu znany z tradycyjnych potencjometrów, podobną technologię zastosowano w spustach, które dodatkowo oferują liniową charakterystykę nacisku. Mała rzecz, a bardzo cieszy. Urządzenie wyposażono także w podwójne touchpady, 8-kierunkowy D-pad oraz dwa konfigurowalne przyciski tylne. Nowością jest magnetyczno-lewitacyjny silnik haptyczny, który ma dostarczać bardziej realistycznych wibracji niż klasyczne silniki mimośrodowe.

Ayaneo

Przednie głośniki stereo zostały ulepszone, a spusty otrzymały dwustopniowy system blokady. Dla miłośników świecidełek jest podświetlanee logo RGB. Całością zarządza oprogramowanie AyaSpace działające na systemie Windows, które ma ułatwiać nawigację i dostęp do gier.

Next 2 będzie dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej i białej. Producent nie ujawnił jeszcze ceny ani daty premiery, zapowiadając pełną specyfikację wkrótce. Biorąc pod uwagę zaawansowanie techniczne i użyte komponenty, można spodziewać się ceny znacznie przekraczającej 1000 dolarów, co plasuje urządzenie w segmencie premium rynku przenośnych konsol.

Patrząc na te parametry i obietnice, żałuję, że Ayaneo nie ujawniło masy tego urządzenia – potężny akumulator i duży ekran oznaczają bowiem zapewne całkowicie absurdalną (jak na handheld) wagę i kompletną porażkę ergonomii. Ale może ktoś lubi trzymać sprzęt o wadze solidnego laptopa w rękach i tak grać? Tylko czekać na handhelda z ekranem 15″…