Test Kingston FURY Renegade G5 8 TB. Sprawdziłem dysk SSD nowej generacji na PCIe 5.0

SSD nowej generacji zadomowiły się już na rynku i przyzwyczaiły nas do tego, że na drugą rewolucję pokroju przechodzenia ze starych talerzowców na dyski półprzewodnikowe nie mamy co liczyć. Sekret tego tkwi w wydajności operacji losowych, ale to temat na inny artykuł, bo tym razem mamy do sprawdzenia coś wyjątkowego – dysk Kingston FURY Renegade G5 8 TB.
...

Kingston FURY Renegade G5 8 TB pod lupą

Kingston FURY Renegade G5 8 TB to dysk na PCIe 5.0 pełną parą, który zalicza się (na papierze) do najwydajniejszych modeli na rynku konsumenckim. Testowany wariant 8-terabajtowy zadebiutował kilka miesięcy po zadomowieniu się na rynku wariantu 1-, 2- i 4-terabajtowego i jest pierwszym modelem o konstrukcji dwustronnej, a nie jednostronnej.

Czytaj też: Test dysku Samsung 990 Evo Plus 2 TB. Hybryda powraca w potężniejszym wydaniu

Na tym dysku SSD utrzymanym w standardzie M.2 2280 o grubości 3,65 mm i wadze 9,2 gramów znajdziemy łącznie sześć głównych układów, świadczących o najwyższej półce. W grę wchodzi:

  • Kontroler Silicon Motion SM2508
  • Cztery układy pamięci 3D TLC Kingston FS02T08UCT1-81 produkowane przez firmę KIOXIA
  • 8-GB układ pamięci podręcznej (RAM) LPDDR4 firmy Micon (5KC77 D8CJN)

Czytaj też: Test dysku Kioxia Exceria Plus 2 TB

Kontroler i dwie kości pamięci masowej są ukryte pod metaliczną naklejką usprawniającą w pewnym stopniu oddawanie ciepła, a pozostałe układy znajdują się na dolnej stronie pod zwyczajną naklejką. Producent postarał się też o miły dodatek, bo oprogramowanie klonujące Acronis w zestawie, a do tego możecie liczyć na 5-letnią gwarancję ograniczoną TBW na poziomie 8000 TBW.

Na czym i jak testujemy?

Wszystkie odczyty zostały przeprowadzone na 64-bitowym systemie operacyjnym Windows 11 Pro z systemem plików NTFS i 4096-bajtową jednostką alokacji. Przedstawione wyniki, to najlepsze poziomy z trzech testów przeprowadzonych zamiennie i po obniżeniu temperatury do optymalnego poziomu (jeśli to było wymagane).

  • Aplikacje do testów syntetycznych:
    • ATTO Disk Benchmark
    • Crystal Disk Mark 6.0.2
    • AIDA64 6.80.6200
  • Pliki i programy
    • 1747 plików JPG o wadze 3,36 GB
    • 507 plików MP3 o wadze 3,0 GB
    • Grafika o wadze 903 MB
    • Cywilizacja VI na Steam
    • Pliki gry Wiedźmin 3 o wadze 54,7 GB
    • Pliki gry CS: GO o wadze 17,7 GB
    • Plik ISO o wadze 26,5 GB
    • Katalog Steam z 59492 plikami o wadze 109 GB
Platforma testowa dysków
Procesor
Intel Core i7-12700K
Płyta główna
ASRock Z790 PG Riptide
Pamięć RAM
2×16 GB Kingston Renegade DDR5-6400
Dysk systemowy
WDBlack SN750 2000 GB M.2
Zasilacz
Fractal Ion Gold 850W
Karta graficzna
Gigabyte XTREME WaterForce GeForce RTX 2080 Ti
Obudowa
Deepcool GamerStorm NEW ARK 90
System operacyjny
Windows 11 Pro 64-bit
Chłodzenie procesora
Enermax AquaFusion 240mm

Wydajność w benchmarkach

Kingston FURY Renegade G5 8 TB w testach syntetycznych banku ewidentnie nie rozbija. Chociaż w operacjach sekwencyjnych radzi sobie fenomenalnie, to w tych losowych zaczyna już blednąć. Producent z kolei zapewnia, że ten wariant ma odznaczać się odczytem i zapisem sekwencyjnym do odpowiednio 14800 i 14000 MB/s, a w przypadku operacji na próbkach 4 kB aż 2200000 IOPS.

ATTO Disk Benchmark

Crystal Disk Mark 6.0.2

Wydajność praktyczna

Do czołówki Kingston FURY Renegade G5 8 TB ewidentnie jest daleko, ale umówmy się – po wynikach w testach z losowymi próbkami był to oczekiwany rezultat. Tyczy się to zwłaszcza wyniku przy kopiowaniu plików gier o wadze ponad 100 GB.

Wydajność po zapełnieniu

Zapełnienie dysku SSD zawsze oznacza przynajmniej delikatny spadek wydajności. Kontroler i komórki pamięci nie mają bowiem przestrzeni na to, aby działać bardziej “frywolnie” w swojej pracy, a to rzutuje na wydajność. W przypadku Kingston FURY Renegade G5 8 TB zapełnienie do poziomu 99% nie powoduje jednak katastrofy, a nieco słabsze wyniki, co potwierdzają oba rodzaje testów.

Czytaj też: Test dysku Kioxia Exceria Plus 2 TB

Wydajność przy wielozadaniowości i kwestia temperatury

Królem wydajności Kingston FURY Renegade G5 8 TB ewidentnie nie jest, kiedy wrzucimy mu dwa zadania jednocześnie. W takich scenariuszach dwie zaoszczędzone sekundy to niewiele, ale zawsze lepsze to niż nic.

Czytaj też: Test Samsung 990 EVO 2 TB, czyli hybryda na PCIe 5.0×2 i PCIe 4.0×4

Kingston FURY Renegade G5 rozgrzewa się pod obciążeniem tak bardzo, że brak jakiejkolwiek formy chłodzenia jest jednoznaczny ze spisaniem go zarówno na thermal-throttling, jak i niższą trwałość. Dysk w mig rozgrzewa się do ponad 80 stopni Celsjusza, kiedy nie zadbamy o nawet prostą formę chłodzenia, ale jeśli dodamy do niego prosty radiator pasywny z płyty głównej, to temperatury utrzymają się na znacznie bardziej racjonalnym poziomie około 70 stopni Celsjusza.

Test dysku Kingston FURY Renegade G5 – podsumowanie

Z dyskami SSD na PCIe 5.0 mam problem już od pierwszego testu tak wydajnego nośnika. Kingston FURY Renegade G5 to przykład modelu z najwyższej półki, ale patrząc na to, jak radzi sobie w operacjach z losowymi próbkami, trudno jest mi uzasadnić sens jego wyboru na tle modeli na PCIe 4.0, które są znacznie tańsze, a do tego nie grzeją się w aż tak dużym stopniu. Kingston FURY Renegade G5 8 TB to bowiem aktualnie wydatek aż 4800-6000 złotych (wariant 4 TB kosztuje już 1800-2200 zł), ale wraz z rozpowszechnieniem go na rynku, cena ta powinna spaść w rejony 4000-4400 złotych, aby dysk mógł rzucić rękawice konkurencji w postaci np. Samsunga 9100 PRO.

Czytaj też: Test dysku Viper VPR400 RGB. Ten model przeciera nowe szlaki

Musimy pamiętać, że w cenie około 3000 złotych możemy kupić może nie tak imponujące w benchmarkach, ale na pewno nie 25% słabsze w realnych scenariuszach modele na PCIe 4.0, więc zakup Kingston FURY Renegade G5 8 GB trudno określić najlepszą decyzją, jeśli idzie o surowy stosunek ceny do możliwości. Z drugiej strony, jeśli cena nie gra w Waszym przypadku większej roli, to na Kingston FURY Renegade G5 warto polować, bo kiedy tylko rozpowszechni się na rynku, to jego cena może stać się atrakcyjniejsza w porównaniu do np. Samsunga 9100 PRO.