Star Wars Fate of the Old Republic. Twórca KotOR wraca z nową grą RPG

Muszę się przyznać, że jako wielki fan gier Knights of the Old Republic poczułem od dawna nieodczuwany dreszczyk emocji, gdy podczas ostatniej gali The Game Awards 2025 usłyszałem tę jedną zapowiedź. Chodzi oczywiście o Fate of the Old Republic, grę, która ma szansę w końcu stać się godnym następcą KotOR–ów.
...

Fate of the Old Republic to powrót do burzliwej przeszłości i świetności

Ogłoszona właśnie gra Star Wars: Fate of the Old Republic to dzieło Casey’ego Hudsona, który przed laty kierował pracami nad pierwszą częścią Knights of the Old Republic, a następnie nadzorował powstawanie trylogii Mass Effect (kolejne gry, obok których i dziś nie mogę przejść obojętnie), definiując na długie lata, jak może wyglądać głęboka narracja w grach wideo. Tym razem stanął na czele nowego, debiutującego studia Arcanaut, które będzie współpracować z Lucasfilm Games. Akcja została osadzona w erze Starej Republiki – z komiksów i poprzednich gier wiemy, że działo się wtedy dużo i nie zawsze dobrze – czy można sobie wymarzyć lepszy okres dla pełnokrwistego RPG?

Zaprezentowany materiał, renderowany za pomocą silnika Unreal Engine 5, prezentuje mroczną i deszczową planetę, na której ląduje statek kosmiczny. Trójka bohaterów, w tym prawdopodobnie rycerz Jedi, bada wrak pojazdu, by wkrótce zmierzyć się z zagrożeniem czającym się w płomieniach. Klimat jest odpowiednio gęsty i obiecuje opowieść pełną napięcia.

Czytaj też: Hogwarts Legacy za darmo! Absolutny hit do odebrania w Epic Games Store

Podstawą rozwoju postaci ma być ponownie system moralnych wyborów, znany doskonale z KOTOR-a. Gracz wcieli się w użytkownika Mocy, a jego decyzje będą kształtować ścieżkę postaci, prowadząc ją ku jasnej lub ciemnej stronie. Hudson mówi o swoim zaangażowaniu w tworzenie „emocjonalnie silnych, kinowych przygód”, w których agenda gracza i głębia narracji odgrywają kluczową rolę. Douglas Reilly z Lucasfilm Games podkreśla, że nad grą pracują ludzie, którzy pomogli ukształtować dziedzictwo oryginalnego KOTOR-a, a celem jest stworzenie filmowego RPG-a akcji, gdzie każdy wybór ma znaczenie.

Fate

Nie podano jeszcze żadnej daty premiery, a sam projekt znajduje się na wczesnym etapie rozwoju. To oznacza, że na konkretne szczegóły dotyczące mechanik, postaci czy platform docelowych przyjdzie nam jeszcze długo poczekać – prawdopodobnie całe lata – żeby daleko nie szukać, od filmowej zapowiedzi Mass Effect 4 minęły 2 lata i w zasadzie o grze do tej pory niewiele słychać, poza tym, że będzie. Pozostaje zatem cierpliwość – w końcu jedna z cnót rycerzy Jedi.