Bezpieczna alternatywa dla akumulatorów litowych już jest. Oto jak się z nią obchodzić

Era obecnie stosowanych akumulatorów litowo-jonowych kiedyś odejdzie w końcu w niepamięć, a zastąpi ją okres dominacji innych technologii. Mowa tutaj przede wszystkim o akumulatorach ze stałym elektrolitem, które niedawno kanadyjscy naukowcy badali w bardzo wyjątkowy sposób. O jaką metodę dokładnie chodzi?
Budynek Canadian Light Source na Uniwersytecie Saskatchwan / źródło: Canadian Light Source Inc., Wikimedia Commons, CC BY-SA 2.0

Budynek Canadian Light Source na Uniwersytecie Saskatchwan / źródło: Canadian Light Source Inc., Wikimedia Commons, CC BY-SA 2.0

Akumulatory litowo-jonowe nie są takie doskonałe, o czym przekonuje się wiele użytkowników podręcznej elektroniki czy właścicieli samochodów elektrycznych. Któż z nas nie zaznał tego niepokojącego uczucia, gdy telefon zaczyna się mocno rozgrzewać, a my nie wiemy co zrobić? Winowajcą tego stanu rzeczy jest m.in. ciekły elektrolit w baterii, który przyczynia się niejednokrotnie do samozapłonów i podnosi generalną łatwopalność akumulatorów.

Czytaj też: Produkcja akumulatorów będzie tańsza. Wystarczy wykorzystać najgorszy lit, jaki mamy

O wiele bezpieczniejszą alternatywą są akumulatory litowe ze stałym elektrolitem. W ich przypadku medium transportującym elektrony jest materiał na bazie ceramiki. Urządzenia tej generacji można konstruować na dużo mniejszej powierzchni, ponieważ są w stanie zgromadzić o wiele więcej energii w przeliczeniu na jednostkę objętości. Niestety i ta technologia ma swoje wady, a najbardziej dotkliwą z nich jest szybki spadek pojemności.

Abstrakt graficzny streszczający ogół obserwacji nad strukturą akumulatorów ze stałym elektrolitem / źródło: https://doi.org/10.1021/acs.jpcc.3c05419, CC-BY 4.0

Zaawansowane obserwacje akumulatorów ze stałym elektrolitem

Zespół uczonych z Kanady reprezentujących uczelnie i instytucje naukowe z Calgary, Ottawy czy Saskatoon opublikował w czasopiśmie Journal of Physical Chemistry swoje obserwacje na temat tego, jak można ulepszyć poszczególne części akumulatorów ze stałym elektrolitem. W swojej pracy zastosowali urządzenie synchrotronowe będące źródłem światła – chodzi tutaj o tzw. Canadian Light Source (CLS) znajdujące się na Uniwersytecie Saskatchewan.

Czytaj też: Nadszedł czas na rewolucję akumulatorów litowo-jonowych. Wskazali wręcz cudowny stały elektrolit

Jak dotąd niespecjalnie interesowano się analizą akumulatorów w CLS. Do niedawna była to raczej niszowa specjalizacja, ale okazuje się teraz, że całkiem przydatna. Naukowcy wykonali badania ex situ zużytego akumulatora litowego ze stałym elektrolitem. Skaningowa transmisyjna mikroskopia rentgenowska, ptychografia oraz spektroskopia absorpcyjna promieniowania rentgenowskiego rzuciły nowe światło (dosłownie i w przenośni) na zjawisko spadku pojemności akumulatora.

Autorzy badań przekonują, że zjawiskiem kieruje złożony mechanizm różnych zmian fazowych związanych z rozpuszczaniem metali przejściowych. Wskazali oni również konkretne obszary w strukturze urządzeń, które okazały się piętami achillesowymi. Spostrzeżenia te dokładają cegiełkę do ogółu wiedzy na temat zależności pomiędzy poszczególnymi komponentami akumulatora.

Czytaj też: Podstawowy składnik akumulatorów idzie w odstawkę. Zastąpi go nowy materiał zapewniający szybkie przewodnictwo

Naukowcy oczywiście nie porzucają laboratoriów na Uniwersytecie Saskatchewan i będą kontynuować swoje prace, ale tym razem w czasie rzeczywistym. Ich metody „obchodzenia się” z akumulatorami wydają się być na bardzo zaawansowanym poziomie i pomogą w przyszłości opracowywać trwalsze i dłużej działające elementy do baterii.