Rogbid Titan K — pancerny smartwatch, którego cena zadziwia
Z racji, że najważniejsza jest tutaj wytrzymałość, to właśnie ona stała się kluczowa dla producenta. Jak deklaruje firma, Rogbid Titan K spełnia wojskowy standard wytrzymałości MIL-STD, co brzmi imponująco jak na jego cenę (o której zaraz). Jednolitą metalową konstrukcję ze stalową kopertą rzeczywiście można uznać za interesujący zabieg w tym przedziale cenowym. Dalej mamy wodoodporność 5ATM i certyfikat IP69K. To sugeruje, że urządzenie powinno poradzić sobie zarówno podczas pływania, jak i w trudnych warunkach atmosferycznych. To całkiem niezły wynik, o ile ma pokrycie w rzeczywistości.

Czytaj też: Amazfit Balance 2 XT trafi do Europy. Czy tańszy smartwatch spełni oczekiwania klientów?
Do dyspozycji użytkowników jest 1,83-calowy ekran AMOLED. Właśnie wykorzystanie takiego panelu wyróżnia Rogbid Titan K na tle innych budżetowych modeli, bo większość konkurencji wciąż korzysta z podstawowych paneli LCD, więc tutaj Rogbid rzeczywiście stara się iść o krok dalej. Dwa fizyczne przyciski i wbudowana latarka LED między nimi to rozwiązanie, które może się przydać podczas wieczornych aktywności lub w sytuacjach awaryjnych. To jeden z tych drobnych dodatków, które pokazują, że projektanci pomyśleli o praktycznym aspekcie użytkowania.



Po stronie baterii również jest świetnie, bo ogniwo o pojemności aż 600 mAh ma zapewniać nawet 50 dni w trybie czuwania i 25 dni przy regularnym użytkowaniu. Brzmi nieprawdopodobnie jak na smartwatch, zwłaszcza że znacznie droższy Apple Watch Ultra 2 deklaruje 36 godzin pracy przy standardowym użytkowaniu i do 72 w trybie Niskie zużycie energii. Galaxy Watch Ultra jest tu nieco lepszy, bo może maksymalnie działać do 100 godzin przy oszczędzaniu energii. Jak widzicie, Rogbid Titan K wręcz miażdży znacznie drogą konkurencję i nawet jeśli obietnice producenta nie są do końca zgodne z rzeczywistością, a żywotność będzie o połowę krótsza, to i tak to nadal lepiej niż u Samsunga i Apple’a.
Czytaj też: iOS 26 odmieni aplikację Zdjęcia, czyniąc ją potężniejszą niż kiedykolwiek
Oczywiście na pokładzie nie zabrakło też ponad 100 trybów sportowych, monitorowania tętna, pomiaru saturacji krwi, analizy snu i podstawowych powiadomień. Możliwość odbierania połączeń przez Bluetooth to ciekawy dodatek, szczególnie przydatny podczas treningów. I jasne, pod względem funkcjonalności daleko mu do wspomnianych zegarków konkurencji, bo brak tu chociażby obsługi eSIM i innych przydatnych funkcji, jednak Titan K i tak oferuje naprawdę sporo jak na swoją cenę.





No właśnie, ale ile tak naprawdę kosztuje ten pancerny smartwatch? Jego regularna cena wynosi 99 dolarów, natomiast obecnie trwa promocja, więc można go kupić już za 49 dolarów, czyli za niecałe 180 zł przy dzisiejszym kursie. Producent co prawda nie ma oficjalnych kanałów dystrybucji w Polsce, ale tym też nie ma się co martwić, bo na stronie mamy za darmo. Nic tylko kupować!
