Alarm FHWA. Ukryte radia w amerykańskiej infrastrukturze drogowej
Federalna Administracja Autostrad wezwała wszystkie agencje transportowe do natychmiastowego przeszukania swojej infrastruktury. Chodzi o znalezienie nieautoryzowanych urządzeń radiowych, które mogą być ukryte w szerokim spektrum systemów: od ładowarek pojazdów elektrycznych po przydrożne stacje pogodowe i znaki elektroniczne. Zalecenia są konkretne: sporządzić inwentarz wszystkich falowników, przeskanować je analizą widma i wyłączyć wszelkie podejrzane komponenty. Równie ważna jest segmentacja sieci, żeby w przypadku włamania ograniczyć potencjalne szkody.
Anomadarshi Barua, naukowiec z George Mason University, nie pozostawia wątpliwości co do skali zagrożenia. Jego zdaniem konsekwencje mogą być poważne. Ekspert wyjaśnia, że nieautoryzowane polecenia mogłyby powodować skoki napięcia, sabotować systemy przydrożne, a nawet zakłócać przyszłe sieci pojazdów autonomicznych. W najgorszym scenariuszu złośliwe oprogramowanie mogłoby posłużyć do jednoczesnych awarii na dużą skalę lub ukrytego zbierania wrażliwych danych. Co ciekawe, zagrożenie obejmuje nie tylko główne arterie komunikacyjne, ale też obszary dla odwiedzających i magazyny zasilane energią słoneczną.
Chińskie komponenty w centrum sporu. Pekin odpiera zarzuty
Choć oficjalne dokumenty nie wskazują konkretnego kraju pochodzenia podejrzanych urządzeń, większość takich produktów pochodzi z Chin. Sprawa nabrała rozgłosu w maju 2025 roku, gdy amerykańscy urzędnicy ds. energii odkryli podejrzane urządzenia komunikacyjne w chińskich falownikach i bateriach. Niemal równocześnie duńska grupa energetyczna zgłosiła znalezienie niewyjaśnionych komponentów elektronicznych w importowanym sprzęcie. To nie był odosobniony przypadek, ponieważ podobne odkrycia pojawiały się w różnych częściach świata. Ambasada Chin w Waszyngtonie kategorycznie odrzuciła wszystkie zarzuty:
Sprzeciwiamy się zniekształcaniu i oczernianiu osiągnięć Chin w dziedzinie infrastruktury energetycznej – stwierdzili jej pracownicy
Ostrzeżenie FHWA wpisuje się w szerszą strategię Waszyngtonu ograniczającą obecność chińskich technologii na amerykańskim rynku. Wcześniej w tym roku Departament Handlu sfinalizował przepisy, które skutecznie ograniczą wpływ chińskich samochodów i ciężarówek na amerykański rynek do końca 2026 roku. Departament Transportu podkreśla, iż zalecenie ma charakter prewencyjny i opiera się na analizie publicznych oraz niejawnych raportów. W dobie rosnącej cyfryzacji infrastruktury transportowej kwestia bezpieczeństwa łańcuchów dostaw staje się priorytetem dla amerykańskich władz. To pokazuje, jak geopolityka wpływa na technologię. I to nawet tak pozornie neutralną jak energia słoneczna.