Zastanawialiście się czasem, jak brzmiałyby słynne słowa “Ich bin ein Berliner” gdyby Kennedy zamiast do Berlina trafił do Hamburga? Ja się zastanawiałem i zawsze chciałem użyć tej alternatywnej wersji. Okazji dostarczyła Toshiba, która wybrała Hamburg na miejsce europejskiej premiery swojego nowego netbooka, NB200. Wyszło zabawnie, nie tylko dlatego, że po wyjściu z samolotu mogłem mruknąć sobie pod nosem, że jestem Hamburgerem, ale też dlatego, że nowa Tosia to właśnie taki… hamburger.