Test Gigabyte Radeon RX 7600 Gaming OC

Gigabyte Radeon RX 7600 Gaming OC to przedstawiciel najnowszej serii kart graficznych od AMD. Czy warto się nią zainteresować i zakupić do nowego komputera?
Test Gigabyte Radeon RX 7600 Gaming OC

Jak wygląda i co oferuje Gigabyte Radeon RX 7600 Gaming OC?

W zestawie z kartą nie znajdziemy tak naprawdę niczego ciekawego. Grafika nie jest zbyt ciężka, więc holder jest zbędny. Nie ma też potrzeby stosowania żadnych przejściówek. Mamy więc samą kartę, którą wkładamy do PC i nic więcej nie trzeba kombinować.

Model Gigabyte wygląda tak naprawdę jak każdy inny z tańszych przedstawicieli serii Gaming OC. Jest on szaro-czarny i ma tylko podświetlane logo z boku. Nie zabrakło też backplate, który ponownie jest szary. W obudowie z oknem karta nie powinna się wyróżniać, ale to niekoniecznie dla każdego będzie minusem. Grafika jest też dobrze wykona, choć widać, że nie jest to grafika z górnej półki.

Czytaj też: Jaka karta do grania w rozdzielczości 3440 x 1440? Testujemy 10 modeli Nvidia

Gigabyte Radeon RX 7600 Gaming OC ma wymiary 282 x 115 x 50 mm. Karta zajmuje więc lekko ponad 2 sloty PCI, ale na samą długość powinna wejść do większości typowych obudów. Jej waga wynosi ok. 850 g. Za chłodzenie odpowiadają trzy 80-mm wentylatory, z których środkowy obraca się w przeciwną stronę od pozostałych. Oczywiście w spoczynku nie będą one w ogóle pracowały. Zasilanie odbywa się z jednej wtyczki 8-pin, a sugerowany zasilacz to 550 W. Producent zastosował też wyjścia obrazu: 2x HDMI 2.1a oraz 2x DisplayPort 1.4a.

Karta nie ma podwójnego BIOSu, co jak zobaczycie jest pewnym minusem. Ma za to fabryczne OC, a taktowanie boost wynosi 2754 MHz. Natomiast w benchmarku Metro Exodus Enhanced Edition 2560 × 1440 px (ustawienia Extreme) zanotowałem średnio 2400 MHz. 

Specyfikacja Gigabyte Radeon RX 7600 Gaming OC

Sterowniki:

  • RTX 3000, RTX 4070, RTX 4070 Ti, RTX 4080, RTX 4090: Nvidia Game Ready 531.68
  • RTX 4060 Ti: Nvidia Game Ready 531.93
  • Radeon RX 7600: 23.5.1
test BenQ Mobiuz EX2710U, recenzja BenQ Mobiuz EX2710U, opinia BenQ Mobiuz EX2710U
Platforma testowa złożona we współpracy z firmą Intel
Procesor
Intel Core i9-13900K @ 5,6/4,4 GHz
Chłodzenie
be quiet! Silent Loop 2 360
Pasta
Noctua NT-H1
Płyta główna
Asus ROG Strix Z790-E Gaming WiFi
Pamięć RAM
Kingston Fury Renegade RGB 2x 16 GB 6400 MHz CL32
Dysk
Samsung 990 Pro 2 TB
Zasilacz
FSP Hydro PTM PRO ATX3.0(PCIe5.0) 1200W
Obudowa
Fractal Design Meshify 2 XL
Monitor
BenQ Mobiuz EX2710U

Informacje o użytych grach oraz samych testach znajdziecie w tym artykule.

Testy w grach bez ray tracingu

1920 x 1080

Karta we wszystkich grach wypada pomiędzy RTX 3060 a RTX 3060 Ti. Mamy też 3 gry, w których nie uzyskuje ona średnio 60 fps. Wydajność jest więc ok, ale nie zachwyca.

2560 x 1440

W kolejnej rozdzielczości już w 8 grach nie zanotowałem śrendio 60 fps. Widać więc, że karta zbytnio nie nadaje się już do wyższej rozdzielczości.

3840 x 2160

W ostatniej tak naprawdę trudno jest mówić o grywalności jakiegokolwiek tytułu – jest słabo. Karta też potrafi wypadać słabiej niż RTX 3060 – jak choćby w Red Dead Redemption 2.

Testy w grach z ray tracingiem

1920 x 1080

Gigabyte Radeon RX 7600 Gaming OC niestety nie radzi sobie zbyt dobrze przy grach z ray tarcingiem. Wyniki w 4 tytułach są niższe niż w przypadku RTX 3060, co jest naprawdę słabym wynikiem. Nie mówiąc już o przegrywaniu z RTX 3050 w Cyberpunk 2077.

2560 x 1440

W wyżej rozdzielczości jest jeszcze gorzej, zresztą nie można było oczekiwać innych wyników. Tutaj zdecydowanie lepiej odpuścić sobie ray tracing albo zmienić inne ustawienia.

Testy DLSS/FSR/XeSS

1920 x 1080

FSR w trybie jakość pomaga w Dying Light 2 osiągnąć średnio ponad 60 fps, ale w Cyberpunku jest nadal słabo. Co więcej, grafika nadal przegrywa z konkurencyjnymi układami od Nvidii, które mają włączony DLSS.

2560 x 1440

W kolejnej rozdzielczości Cyberpunk 2077 jest już niegrywalny, ale Dying Light 2 daje jeszcze radę.

3840 x 2160

W 3840 x 2160 jest fatalnie i tutaj potrzebne jest inne ustawienie FSR albo w ogóle rezygnacja z RT. Widać też, że zdecydowanie brakuje odpowiednika na generator klatek.

Temperatury

Karta jest bardzo chłodna pod obciążeniem – wyniki są świetne. W spoczynku mogło by być jednak trochę lepiej.

Głośność

Okupione zostało to niestety wysoką głośnością pod obciążeniem. Szkoda więc, że nie ma możliwości włączenia drugiego BIOSu, który kosztem temperatur zapewniłby cichsze działanie grafiki.

Pobór mocy

Pobór mocy jest wyższy niż w przypadku RTX 4060 Ti czy RTX 3060. Tutaj również powinno być lepiej i widać, że Nvidia wykonała lepszy progres pod względem obniżania poboru mocy nowych kart.

Podkręcanie

Podkręcanie wykonałem wykorzystując sterowniki AMD. W tabelce poniżej znajdziecie wartości o jakie udało mi się podwyższyć taktowanie rdzenia oraz pamięci. Za stabilne działanie karty uznawałem nie tylko brak wyrzucania z gier do pulpitu, ale także brak artefaktów podczas działania gier. Poniżej znajdziecie również średnie wyniki po OC z dwóch gier w trzech rozdzielczościach oraz temperatury, głośność oraz pobór mocy. Testy karty z podwójnym BIOS-em wykonałem przy włączonym trybie OC/Performance. Testowany model udało się podkręcić do 3000 MHz na rdzeniu i do 2400 MHz na pamięciach.

Średnia wydajność

Gry bez ray tracingu

Gigabyte Radeon RX 7600 Gaming OC wypada pomiędzy RTX 3060 a RTX 3060 Ti. Wraz ze wzrostem rozdzielczości karta zbliża się jednak do RTX 3060. W Full HD spisuje się więc ona dobrze, ale przy wyższych rozdzielczościach konieczny jest FSR lub obniżenie detali do uzyskania średnio 60 fps.

Gry z ray tracingiem

W przypadku gier z ray tracingiem jest słabiutko – wyniki są niższe niż RTX 3060. Karta słabo radzi sobie nawet w Full HD. W przypadku bardzo wymagających gier jak Cyberpunk 2077 nawet FSR jakość nie pomoże i konieczne będzie wyższe ustawienie. AMD niestety cały czas pod tym względem mocno przegrywa z Nvidią.

Czytaj też: Diablo IV – test wydajności kart graficznych Nvidia

Test Gigabyte Radeon RX 7600 Gaming OC – podsumowanie

Radeon RX 7600 to karta sprawdzająca się tylko w FUll HD bez ray tracingu. Pokonuje ona tutaj RTX 3060 i zapewnia póki co najlepszą wydajność (czekamy cały czas na RTX 4060). W wyższych rozdzielczościach grafika zbliża się do RTX 3060 i przy maksymalnych detalach nie zapewni wysokich wyników w grach. Jednakże jeśli włączycie ray tracing to zaczyna być słabo – grafika przegrywa z RTX 3060 i niestety ale w niektórych grach nie pomoże nawet FSR jakość, a konieczne będzie włączenie wyższych jego ustawień. Tutaj niestety karta wypada wyjątkowo słabo na tle jeszcze obecnej konkurencji. Brakuje też cały czas odpowiednika na generator klatek i DLSS 3 Nvidii – to również minus testowanej karty. Wadą z pewnością będzie też pobór mocy wyższy niż w przypadku RTX 4060 Ti – będzie więc też wyższy niż RTX 4060. AMD pod tym względem trochę odstaje od Nvidii. Natomiast sama ilość VRAMu to 8 GB, czyli tutaj jest dokładnie to samo co w przypadku najnowszych kart od zielonych – szkoda, że nie ma więcej.

Sam model od Gigabyte niczym z wyglądu się nie wyróżnia i jest dobrze wykonany. Szkoda tylko, że nie ma podwójnego BIOSu. Karta jest bowiem naprawdę chłodna, ale po prostu za głośna. Przy jednym BIOSie można było krzywą znacznie lepiej fabrycznie ustawić, bowiem po prostu może to już przeszkadzać. Z karty możecie też wyciągnąć maksimum co dają sterowniki, ale same wzrosty fps po OC nie są wybitnie wielkie. Za grafikę zapłacicie też ok. 1400 zł, co nie jest dużą ceną jak na RX 7600, ale też nie jest najniższą.

Dla kogo jest więc ta karta? Dla osób, które grają w Full HD bez ray tracingu. W takiej konfiguracji sprawdza się ona najlepiej i jeśli planujecie jakieś inne ustawienia, w szczególności obejmujące RT, to lepiej pójść w stronę konkurencji. W szczególności, że AMD cały czas nie ma odpowiednika na generator klatek. Sam model Gigabyte mógłby być lepszy, jeśli ta głośność była by niższa kosztem trochę wyższych temperatur. Jeśli jednak Wam to nie przeszkadza i uważacie, że RX 7600 jest dla Was to możecie rozważyć jego zakup – poza tym to całkiem niezły model. Uważam jednak, że sama karta z takimi osiągami powinna być tańsza. Gdyby kosztowała ona ok. 1000 zł (tak jak RX 6600) to byłby to bez wątpienia najlepszy wybór, a tak poczekałbym na to, co pokaże RTX 4060.