Dlaczego nie warto czekać na iCloud?

Rzecz w tym, że wszystkie przedstawione nowości są dostępne już dzisiaj (iCloud wystartuje dopiero za jakiś czas), tylko że z wykorzystaniem aplikacji bez loga Apple. Oto krótki przewodnik po nowościach w iCloud i informacje o tym, jak je osiągnąć już teraz.
Tomasz Montaż, zaś autor ilustracji głównej pozostaje wielką tajemnicą.
Tomasz Montaż, zaś autor ilustracji głównej pozostaje wielką tajemnicą.

Tomasz Montaż, zaś autor ilustracji głównej pozostaje wielką tajemnicą.

Tomasz Montaż, zaś autor ilustracji głównej pozostaje wielką tajemnicą.

iTunes w chmurze

Usługa iCloud umożliwia utrzymywanie swojej biblioteki muzycznej “w chmurze”, czyli na serwerach Apple. Dzięki temu z każdego miejsca i z każdego urządzenia można mieć dostęp do własnej biblioteki muzycznej. Gdzie tkwi haczyk?

Jeżeli muzykę kupujesz przez iTunes, album automatycznie jest dostępny na wszystkich urządzeniach właśnie poprzez iCloud. A co z numerami, których nie kupiłeś przez iTunes? Tu wkracza funkcja iTunes Match, ale nic za darmo. Za dostęp do swoich utworów trzeba zapłacić $25 rocznie, ale działa on w dosyć specyficzny sposób. Biblioteka lokalna jest skanowana, a utwory są wyszukiwane w iTunes Store i potem stamtąd odtwarzane. Jeżeli jakiegoś numeru nie ma w sklepie iTunes, nie będzie można go posłuchać.

Strona usługi: http://www.apple.com/icloud/features/

DropTunes i Grooveshark dla Androida

Jednak rewolucyjne rozwiązanie z Cupertino jest dostępne już teraz. Jak? Wystarczy założyć konto Dropbox.com i rozbudować je za darmo do 19 GB, o czym możecie przeczytać w naszym artykule. Teraz w chmurze możecie trzymać każdy plik, każdy katalog.

Jak przez Dropbox odtwarzać muzykę z każdego urządzenia? Oto DropTunes, który zmienia konto Dropbox w odtwarzacz muzyki. Interfejs dostępny przez przeglądarkę działa we Flashu i HTML5.

Wady? Brak mobilnej aplikacji na telefony komórkowe, więc wygodne odtwarzanie takiej biblioteki będzie możliwe tylko z komputerów i tabletów. Jednak i na to jest rozwiązanie…

Rozwiązanie nazywa się Grooveshark. Jest dostępne zarówno przez stronę internetową, jak i aplikacje mobilne dla systemów Android oraz iOS. Kłopot w tym, że zarówno Google jak i Apple usunęli aplikacje ze swoich sklepów. Powód? Kłopoty z legalnością. Na szczęście wciąż można je ściągnąć z Sieci, wystarczy wejść na m.grooveshark.com. Zła wiadomość dla użytkowników iPhone’ów – trzeba zrobić jailbreak i zainstalować go przez Cydię.

Jak to działa? Wystarczy wejść na stronę i wyszukać artystę/gatunek. Po wpisaniu O.S.T.R. otrzymałem dostęp do niemal całej dyskografii artysty, podobnie było z zespołem Kult. Grooveshark umożliwia też uploadowanie własnej muzyki, jednak będzie ona widoczna dla wszystkich użytkowników usługi, co wyczerpuje temat “skąd się bierze muzyka w Grooveshark”.

2. Zdjęcia dostępne wszędzie

Zasada działania kolejnej z usług iCloud – Photo Stream, jest prosta. Jeżeli zdjęcia dostępne są na jednym z urządzeń – masz do nich dostęp z każdego innego urządzenia. Oczywiście mowa tutaj o iPhone, iPad, Mac oraz Apple TV, co znów umożliwi przeglądanie ich na telewizorze.

Strona usługi: http://www.apple.com/icloud/features/photo-stream.html

Google Picasa i telefony z Androidem

Podobną funkcję oferuje Picasa, czyli usługa graficzna od Google. Poniżej widzicie zdjęcie domyślnej galerii w systemie Android. Są tam widoczne wszystkie fotografie dodane do Picasy z innych urządzeń, których nie ma fizycznie na telefonie. Urządzenia z systemem Android mają też funkcje grupowego przesyłania zdjęć do Picasa, więc problem przenoszenia zdjęć znika całkowicie.

3. Dokumenty i tworzenie backupów

Documents umożliwia synchronizowanie dokumentów pomiędzy urządzeniami, które mają zainstalowaną aplikację iWork, czyli odpowiednik Office od Apple. Gdziekolwiek nie stworzymy notatki/dokumentu, będzie ona dostępna na każdym innym urządzeniu.

Strona usługi: http://www.apple.com/icloud/features/apps-books-documents-backup.html

Evernote i Google Docs do tworzenia dokumentów

Świetną alternatywą jest Evernote http://evernote.com/. Aplikacja do notowania, pisania i przechowywania zdjęć w dokumentach ma swoje aplikacje na komputery z systemami Windows oraz Mac OS X, a także na telefony Android jak i iOS. Możliwy jest też dostęp przez stronę internetową.

Evernote nie pasuje? Warto spróbować Google Docs, który na komputerach dostępny jest przez przeglądarkę, zaś na komórkach z systemami Android/iOS przez specjalną aplikację.

Dropbox do backupów

Usługa iCloud oferuje również tworzenie kopii zapasowych w chmurze. Jednak w tej roli równie dobrze sprawdzi się Dropbox, gdzie możemy bez żadnych komplikacji trzymać dowolny katalog z istotnymi plikami. Dostęp do nich możliwy jest przez aplikację na systemy Windows/Mac OS X/Linux oraz na telefony komórkowe/tablety. Aby używać Dropboxa wystarczy wskazać odpowiedni katalog, lub trzymać wszystko w domyślnym i to załatwia całą sprawę.

Jak to wygląda w praktyce? Jest katalog Dropbox, który można sobie przypiąć do ulubionych Eksploratora Windows, czy też Findera w przypadku OS X. Wszystko co znajdzie się w tym katalogu, zostanie automatycznie zsynchronizowane z innymi urządzeniami.