Nowa Opera kradnie hasła z innych przeglądarek

Chodzi o to, że nowa Opera podczas pierwszego uruchomienia przeskanuje nasz system w poszukiwaniu innych przeglądarek, z których zaimportuje wszystko: zakładki, ciasteczka, historię przeglądania oraz…
Czy Firefox może czuć się bezpieczny? Pomimo pokonania IE pojawił się nowy groźny przeciwnik – Chrome.
Czy Firefox może czuć się bezpieczny? Pomimo pokonania IE pojawił się nowy groźny przeciwnik – Chrome.

zapisane hasła

. Jeśli dodatkowo korzystamy z wbudowanej usługi Sync, to nasze hasła zostaną automatycznie przesłane do operowej chmury, znajdującej się gdzieś w Norwegii.

Użytkownicy są tym faktem oburzeni. Nie jesteśmy jednak pewni, czy słusznie. Po pierwsze: Opera nie stara się działać na naszą szkodę. Hasła zapisane w innych przeglądarkach dostępne są w jawnej postaci i dowolna aplikacja, która ma dostęp do systemu plików może w teorii z nich skorzystać. Po drugie: funkcja automatycznego przenoszenia haseł do Opery powstała z myślą o wygodzie użytkownika. Opera uznała po prostu, że przeniesienie haseł to to samo, co przenoszenie ulubionych stron z innych przeglądarek.

Jeśli nasze hasła chronione są hasłem głównym, przeniesienie ich jest niemożliwe. W praktyce oznacza to, że użytkownicy Firefoxa, jeśli zdecydują się na zmianę przeglądarki na Operę, nie będą mogli skorzystać z tej funkcji. Chrome i Internet Explorer, o ile nie dodaliśmy do nich hasła głównego bez problemu podzielą się naszymi zapisanymi hasłami z Operą.

NASZYM ZDANIEM
Dzięki Edwardowi Snowdenowi coraz więcej internautów zaczyna myśleć o prywatności swoich danych. Mam wrażenie, że gdyby nie ta cała afera z NSA, nowa funkcja Opery zostałaby potraktowana, jako kolejne udogodnienie dla użytkownika. Jeśli przenoszenie haseł, w stabilnej wersji Opery zostanie wprowadzone jako opcjonalne, a sama przeglądarka poinformuje nasz o wszystkich konsekwencjach (usługa Sync) związanych z przeniesieniem naszych haseł do Opery to… nie widzę problemu.