A zatem… no dobra, nic nie uderzy w Ziemię, a wszystko to, co przeczytaliście powyżej jest z premedytacją wyssane z palca. Pomysł na tego psikusa podsunęli nam badacze z French National Institute i Uniwersytetu w Kolumbii, z badań których wynika, że aż 59% linków udostępnianych w mediach społecznościowych nie jest czytana. Nie licząc tytułu.
Badanie było bardzo proste do przeprowadzenia: naukowcy udostępniali hiperłącza skrócone przy pomocy serwisu Bit.ly, który zlicza wszystkie kliki dla skróconych w ten sposób linków. Okazuje się, że 59% wiadomości “podanych dalej” nie zostało sprawdzone przez osoby, które postanowiły je udostępnić.
Arnaud Legout, jeden ze współautorów tego eksperymentu, całą sprawę podsumował następująco:
Ludzie mają większą ochotę na udostępnienie artykułu niż przeczytanie go. To typowe dla współczesnej konsumpcji treści. W dzisiejszych czasach nasze opinie kształtujemy na podstawie streszczeń, podsumowań, streszczeń streszczeń, nie odczuwając potrzeby zagłębienia się w temat.
Przy okazji możecie sprawdzić, ilu z waszych znajomych czyta coś więcej niż tytuł i lead, udostępniając nasz szokujący nagłówek;)