Aktualizacja: Rosyjski youtuber może trafić do więzienia za granie w Pokemon Go

Aktualizacja: Rosyjski youtuber może trafić do więzienia za granie w Pokemon Go

W materiale, który możecie zobaczyć powyżej Sokolovsky udaje się do Kościoła Wszystkich Świętych w Jekatynburgu. W tej cerkwi znajduje się ważny punkt mobilnej gry Pokemon Go – tzw. gym, w którym gracze toczą walki z innymi o dominację terenu. Śmiało można zatem przypuszczać, że youtuber nie był pierwszym, który grał w Pokemon Go w tym właśnie miejscu. Jako pierwszy nagrał jednak to wydarzenie, krytykując przy okazji ustawę i wyjaśniając, że jego zdaniem stanie w cerkwi i używanie smartfona nikogo nie powinno obrażać. Nagranie ma luźny charakter i nie brakuje w nim żartów.

Niestety rosyjski prokurator uznał, że Sokolovsky podżega do nienawiści na tle religijnym w związku z czym powinien odbyć karę pozbawienia wolności. Youtuber po opublikowaniu materiału został aresztowany, a następnie zwolniony, ale obecnie trwa w sądzie proces. Jeśli sąd przychyli się do wniosku prokuratury Sokolovsky może trafić do więzienia nawet na 3,5 roku.

Jestem w szoku. Byłem w więzieniu 3 miesiące i są to drzwi do piekła. Nie uważam się za ekstremistę. Może jestem idiotą, ale w żadnym wypadku nie ekstremistą” – tłumaczy pozwany.

Wyrok zostanie ogłoszony 11 maja.

Aktualizacja: 12.05.2017

Sąd w Jekaterynburgu uznał Sokolovsky’ego za winnego obrazy uczuć osób wierzących i podżegania do nienawiści. 22-latek otrzymał 3,5-letni wyrok pozbawienia wolności w zawieszeniu. Youtuber nie przyznaje się do winy, choć wcześniej przeprosił wszystkie osoby wierzące, dodając, że najwyraźniej jego wideo okazało się zbyt cyniczne dla rosyjskiego społeczeństwa.