Sąd stanu Wisconsin kazał zapłacić Apple 506 milionów dolarów odszkodowania na rzecz fundacji, finansującej Uniwersytet w Wisconsin – Wisconsin Alumni Research Foundation. Firma przy produkcji i sprzedaży procesorów A7, A8 i A8X miała nielegalnie korzystać z patentów, należących do fundacji. Sprawa trafi teraz do Sądu Apelacyjnego, kolejną instancją jest Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych.

Fundacja pozwała Apple w 2014 roku. Sędzia William Conley podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji, który już wcześniej orzekł karę w wysokości 234 mln dol. Dodatkowo na koncern zostały nałożone odsetki oraz koszty postępowania, co w efekcie podwoiło sumę.

Uniwersytet w Wisconsin był pierwszą uczelnią w historii USA, która zaczęła korzystać z amerykańskiego prawa patentowego. Apple nie jest jedyną firmą pozwaną przez fundację powiązaną z uniwersytetem. Od 2002 roku toczyły się postępowania przeciwko Creative, Sony, Toshibie, IBM-owi, Samsungowi, Intelowi czy Siemensowi. Wszystkie skończyły się ugodami, w ramach których koncerny zgodziły się na wypłatę odszkodowań za korzystanie z własności intelektualnych uczelni.
Założony w 1848 roku uniwersytet zajmuje 28 miejsce w światowym rankingu najlepszych szkół wyższych. Budżet uczelni wynosi prawie 3 miliardy dolarów, między innymi dzięki patentom, opracowanym przez jej naukowców. Na Uniwersytecie w Wisconsin studiowało 19 noblistów oraz 38 laureatów nagrody Pulitzera. | CHIP