TEST: Smartfon z najlepszym aparatem to…

Na rynku jest zaledwie kilka smartfonów, które można zaliczyć do ścisłej fotograficznej elity. Zebraliśmy sześć z nich i poddaliśmy procedurze testowej, która pozwoliła nam sprawdzić, jak radzą sobie w typowych sytuacjach, w których najczęściej użytkownicy robią zdjęcia. Dzięki temu znamy już odpowiedzi na palące pytania w rodzaju “który smartfon ma najlepszy aparat” czy “który telefon wybrać do robienia zdjęć”. Co ciekawe, odpowiedzi te są w kilku przypadkach zaskakujące.
Smartfony wyposażone w dobry aparat fotograficzny

Smartfony wyposażone w dobry aparat fotograficzny

Najlepsze smartfony z aparatami

Test miał na celu znalezienie i pokazanie mocnych i słabych punktów rozwiązań fotograficznych oferowanych w smartfonach z najwyższej półki cenowej.

W testach udział wzięło sześć flagowych modeli smartfonów (alfabetycznie):

  • Asus ZenFone AR (ZSS71KL)
  • HTC U11
  • Huawei Mate 9
  • LG G6
  • Samsung Galaxy S8+
  • Sony Xperia XZ Premium

W celu uzyskania materiału porównawczego każdym ze smartfonów wykonywaliśmy serię fotografii w tym samym czasie, miejscu i warunkach oświetleniowych. Próbki stanowiły zdjęcia wykonane zarówno w trybie automatycznym – bo ten jak wiadomo jest najczęściej używany, jak również w trybach manualnych. Założeniem testu było uzyskanie jak najlepszych zdjęć mając do dyspozycji jedynie smartfon. Kierując się tą wytyczną zdjęcia wykonywane były w najwyższej oferowanej rozdzielczości. Zdjęcia przyrodnicze oraz większość typowych ujęć miejskich wykonujemy częściej w proporcjach 16:9, niż 4:3, a to wiąże się z ich mniejszą rozdzielczością np.: Asus ZenPhone AR w proporcji 4:3 przechwytuje obrazy o rozdzielczości 23 MPix (5488×4096), a w 16:9 16 MPix (5488×3088). Poza tym wszędzie włączyliśmy automatyczny tryb HDR, by zdjęcia były bardziej szczegółowe, zwłaszcza w ciemniejszych częściach (cieniach) i wyłączyliśmy lampę błyskową. Automatyczny podczas wszystkich scen pozostał tryb balansu bieli WB Auto, pozwoliło to przyjrzeć się odwzorowaniu kolorów.

Scenariusz 1: Jasny dzień

Test aparatów w smartfonach - pierwsza scena testowa
Test aparatów w smartfonach – pierwsza scena testowa

W pierwszym scenariuszu mamy zarówno dość mocne światło słoneczne (odbicia w szybach), sporo cieni, do tego poruszające się pojazdy. W tym teście wszystkie aparaty poradziły sobie dość dobrze. Zdjęcia są dość równomiernie naświetlone, dzięki wykorzystaniu technologii HDR cienie nie są zbyt głębokie, a zdjęcia naturalne.
Po powiększeniu do rzeczywistej wielkości i wycięciu fragmentu kadru o tej samej wielkości mamy możliwość przyjrzenia się szczegółowości zdjęcia oraz wielkości niepożądanych szumów.

Test aparatów w smartfonach - zbliżenia, pierwsza scena testowa
Test aparatów w smartfonach – zbliżenia, pierwsza scena testowa

Najwierniejsza kolorystyka, odwzorowanie detali i najmniej szumów jest na zdjęciu z Asusa i HTC, natomiast zdjęcie z LG jest bardziej kontrastowe, widoczna jest także tendencja aparatu do przeostrzania. Zaznaczmy, że LG wyposażony jest w dwa aparaty główne, obsługiwane przez dwie matryce – szerokokątny, ciemniejszy, bez stabilizacji OIS, który użyty był w tym teście, oraz dużo węższy, ale jaśniejszy i stabilizowany, który lepiej sprawdza się w zdjęciach portretowych, produktowych itd. Z drugiej strony skali mamy Huawei P10, gdzie otrzymaliśmy najmniej ostre obrazki, do tego nieco wyprane z koloru.

Scenariusz 2: Zdjęcie z bliska, makro

LG G6 test jakości aparatu
Na zdjęciu LG G6 w trybie ręcznym. Na zielono funkcja Focus peaking zaznacza obszar ostrości. Dwie, górne ikony to przyciski zmiany obiektywów.

W kolejnym scenariuszu sprawdziliśmy możliwości obrazowania z bardzo bliskiej odległości. Do fotografii macro przydatny jest punktowy pomiar światła (nie ma w Asusie) oraz ręczny wybór ostrości (MF). Bardzo przydatnym narzędziem, dostępnym w LG i Samsungu jest focus Peaking. Funkcja ta umożliwia precyzyjne ustawienie zakresu ostrości, elementy obiektu znajdujące się w tym zakresie zostają podświetlone kolorem.

Test aparatów w smartfonach - druga scena testowa
Test aparatów w smartfonach – druga scena testowa

Jak widać na porównaniu, pozostawiony w trybie automatycznym balans bieli [WB] potrafi zaprocentować znacznym przekłamaniem kolorów. Widoczne na zdjęciu Powojniki (Clematis Boulevard Poulsen) bardzo się różnią kolorystyką na poszczególnych zdjęciach. Co prawda kwiaty fotografowane były w ciepłym późno-popołudniowym świetle, ale ewidentnie poległ tu Asus. a najwierniej kolory odwzorował HTC. Porównując zdjęcia da się zauważyć, że aparat w Sony nie ostrzy z tak bliska jak w pozostałej piętce. Wyostrzyć pręciki można było dopiero oddalając aparat od kwiatu. Przyglądając się zbliżeniom widać, że najmniej ostre zdjęcie macro wykonał Asus,a najostrzejsze LG. Najwierniej kolorystykę odwzorował HTC. Najlepszą plastykę zdjęć, brak widocznych przerysowań, szumów i zniekształceń oferuje natomiast Samsung i Huawei.

Test aparatów w smartfonach - zbliżenia, druga scena testowa
Test aparatów w smartfonach – zbliżenia, druga scena testowa

 

Interfejs fotograficzny HTC U11
HTC U11 – ma chyba najczytelniejszy układ ustawień manualnych z testowanych urządzeń. Jego wyróżnikiem są poza tym interaktywne krawędzie obudowy – Edge Sense – dzięki, nim wywierając nacisk dłonią na krawędzi wykonać możemy zdjęcie. (na zdjęciu nacisk wywołuje mocowanie statywu, a niebieskie łuki sygnalizują uruchomienie interakcji).

Scenariusz 3: Zdjęcia w przygotowanej scenerii

W kolejnym teście sprawdzaliśmy przydatność smartfonów do wykonywania zdjęć w warunkach studyjnych, ze stałym oświetleniem.

Test aparatów w smartfonach - trzecia scena testowa
Test aparatów w smartfonach – trzecia scena testowa

W pełnym kadrze widać, że wszystkie testowane modele sprawdzą się w tego typu zadaniach. Na zbliżeniach widać jednakże wyraźnie przewagę Samsunga – jest klarowniej i ostrzej.

Test aparatów w smartfonach - zbliżenia, trzecia scena testowa
Test aparatów w smartfonach – zbliżenia, trzecia scena testowa

 

Scenariusz 4: Zdjęcia uliczne w słabym oświetleniu

W najbardziej wymagającym teście, czyli zachowaniu się aparatów podczas zdjęć nocnych skorzystaliśmy ze statywu i wszystkich dostępnych opcji aparatów. Zmieniliśmy ISO, wydłużaliśmy czas naświetlania i oczywiście włączaliśmy HDR, co okazało się kluczowe w tych ulicznych ciemnościach. Oto efekty.

Test aparatów w smartfonach - czwarta scena testowa
Test aparatów w smartfonach – czwarta scena testowa

Przyjrzyjmy się wobec tego wycinkom. Jak widać już na pierwszy rzut oka HTC wymiękło, nie ma ostrości, jest ciemno, a szumy maltretują powierzchnię. W Sony do ISO 1250 jest bardzo dobrze, a na ISO 1600 do akceptacji, i choć traci przy tej czułości traci ostrość w dalszym planie, to pełne zdjęcie da się oglądać, bliższy plan (nazwy ulic na znaku) są czytelne, szumy na poziomie akceptowalnym, a jeśli w kadrze pojawi się obiekt w ruchu, to straci ostrość, rozmaże się, ale nie rozsypie na piksele.

Test aparatów w smartfonach - zbliżenia, czwarta scena testowa
Test aparatów w smartfonach – zbliżenia, czwarta scena testowa

Co innego dzieje się w LG, gdzie szczególnie pochwalić należy tryb HDR, gdyż bez niego LG nie ma już powyżej czułości ISO 400. Jak widzimy z próbki kadr jest gładki, bez większych szumów, dobrze naświetlony, ostrość także w dalszym planie zachowana. Jedynym mankamentem LG w nocy, jest właśnie niepożądany efekt brzydkiej destrukcji obiektów poruszających się w kadrze, co widzimy na wycinku poniżej.

Test aparatów w smartfonach - efekt "rozsypywania się" ruchomych obiektów na zdjęciu z LG G6
Test aparatów w smartfonach – efekt “rozsypywania się” ruchomych obiektów na zdjęciu z LG G6

Kolejnym aparatem jest Huawej Mate 9, po którym oczekiwać można by nieco więcej, w końcu dwa aparaty i rozwiązania optyczne w nim, sygnowane są logo Leica. Po zmroku jednak spadają jego możliwości i choć źle nie jest, bo szumy są pod kontrolą nawet do ISO 1000, to brakuje tu ostrości.

Aparatem Asusa można fotografować w nocy, wykorzystując nawet jego maksymalną czułości ISO 3200 – i zdjęcia jak to biorące w porównaniu da się oglądać. Oczywiście nie zapominając o włączeniu trybu HDR! Ostrość w dalszych planach jest zachowana, ale występuje tu efekt niszczenie ruchomych obiektów, podobny jak w LG, choć dużo słabszy.

Test aparatów w smartfonach - Na zdjęciach z Asusa Zenfone AR także widać "rozpadanie się" ruchomych obiektów
Test aparatów w smartfonach – Na zdjęciach z Asusa Zenfone AR także widać “rozpadanie się” ruchomych obiektów

Najsprawniejszym aparatem w ciężkich warunkach oświetleniowych okazał się Samsung S8+. Dostajemy z niego zdjęcia czyste, nie zaszumione, ostre (także na dalszym planie), w których ruchome elementy zamieniają się przy dłuższych czasach w „duszki” ale nie rozpadają. Aparat nieźle sobie radzi również z kolorystyką i przejściami tonalnymi, być może zdjęcia są mniej nasycone, ale nie dostajemy zalania żółcią i pomarańczem.

Podsumowanie

Jak widać na załączonych obrazkach, nie ma jednego urządzenia, które deklasyfikuje pozostałe, a tym samym jednej odpowiedzi, który smartfon robi lepsze zdjęcie. Wybór modelu zależy w dużej mierze od indywidualnych potrzeb. W zależności od oświetlenia poszczególne modele różnie utrwalają otoczenie, każdy z nich ma swoje mocniejsze i słabsze strony oraz unikatowe funkcje. Pomimo zaawansowanych rozwiązań udoskonalających sprzęt fotograficzny w urządzeniach mobilnych, borykają się one nadal z wieloma problemami, a jakość otrzymywanych zdjęć w większości przypadków nadal odbiega od tej jaką otrzymujemy z urządzeń dedykowanym wyłącznie fotografii.

Każdy z przetestowanych smartfonów doskonale sprawdzi się jako podręczny aparat fotograficzny, wszystkie pokazują naprawdę wysoką klasę. Różnice pomiędzy nimi są stosunkowo niewielkie – to elitarne grono. Na specjalne wyróżnienie zasługuje Samsung Galaxy S8+, który najlepiej poradził sobie z trudnymi warunkami oświetleniowymi, a także HTC U11 oferujący najwygodniejszy naszym zdaniem interfejs ustawień profesjonalnych.

Powiązane treści:

Najlepszy aparat fotograficzny Sony w rankingu Chipa

Smartfon do 1000