Blizzard Arena Los Angeles – stadion e-sportu

Jeśli nadal uważacie, że e-sport nie jest prawdziwym sportem, to właśnie kolejny argument został Wam wytrącony z rąk. Za miesiąc zobaczymy pierwszy profesjonalny obiekt sportowy właśnie dla elektronicznych zmagań. Blizzard Arena Los Angeles zadebiutuje już za miesiąc podczas Overwatch Contenders Playoffs.
Blizzard Arena Los Angeles – stadion e-sportu

Można się spierać o to, czy e-sport rzeczywiście zasługuje na miano sportu. Trudno jednak polemizować z popularnością cyfrowej rywalizacji, jak i z faktem, że profesjonalne zespoły dysponują teraz coraz większymi budżetami, a i nagrody są dla zwycięzców coraz większe. Teraz, dzięki Blizzardowi, w Los Angeles stanie prawdziwy stadion dla e-sportu. Trudno się dziwić, że amerykańska firma stara się spopularyzować ten rodzaj rozrywki. Gry takie jak “Overwatch”, “Heroes of the Storm” oraz “Heartstone” są jednymi z bardziej popularnych dyscyplin w świecie e-sportu. Wystarczy spojrzeć na relację z turniejów i liczby oglądających na Twitchu.

Stadion będzie miał możliwość prowadzenia kilku wydarzeń jednocześnie. Wszystko dzięki odseparowanym dźwiękowo scenom z osobnymi pokojami realizatorskimi. W obiekcie znajdzie się także sklep Blizzarda oferujący gadżety i pamiątki.

Otwarcie obiektu planowane jest na weekend 7-8 października, podczas którego najlepsze zespoły w Overwatch z Europy i Ameryki Północnej zmierzą się w pierwszym turnieju na Blizzard Arena Los Angeles. Ledwie tydzień później Arena będzie gościła graczy i widzów Hearthstone Championship Tour. Pula nagród w weekendowym turnieju wyniesie 250 000 dolarów. Zwycięzcy rozgrywek wezmą udział w Mistrzostwach Świata Hearthstone w 2018 roku. Oczywiście rozpoczynający się 3 grudnia BlizzCon także odbędzie się na Blizzard Arena Los Angeles.

Puchar dla zwycięzcy turnieju Hearthstone podczas BlizzCon (fot. Blizzard)

Miejsce powstania obiektu jest nieprzypadkowe. To cześć studia Burbank, znanego z licznych produkcji filmowych i telewizyjnych. Oto doskonały przykład na zmianę, jaką możemy ostatnio zaobserwować: pokolenie telewizji ustępuje miejsca pokoleniu internetu. | CHIP