Razer Phone poddany ekstremalnym testom

Razer Phone jest niejako następcą smartfona Nextbit Robin, który okazał się niezbyt solidny – można go było złamać bez użycia specjalnie dużej siły. Na szczęście nowa konstrukcja okazała się pod tym względem mocniejsza – urządzenie co prawda lekko się wygięło, a nawet pękło na bocznej krawędzi, ale nie miało to wpływu na działanie telefonu.
razer phone
razer phone

Ekran Razera poradził sobie z zadrapaniami równie dobrze, co poddany takim samym torturom LG V30, choć jest chroniony przez szkło Gorilla Glass zaledwie trzeciej generacji, a nie piątej, jak inne nowe flagowce. Obudowa wprawdzie nie jest pokryta szkłem, co sprawia, że jest łatwo się rysuje, ale za to nie popęka w wyniku upadku. A jak z odpornością na wysokie temperatury? Bardzo dobrze – Razer Phone został wyposażony w tradycyjny panel IPS, który osmalany zapalniczką lepiej wygląda niż AMOLED.  Poniżej możecie obejrzeć cały test przeprowadzony przez Jerry’ego:

Razer zaprezentował swój smartfon na początku listopada 2017 roku. Od innych tegorocznych debiutów Razer Phone różni się przede wszystkim bardzo wydajną specyfikacją i ramkami, które są w tym sezonie zdecydowanie nie w modzie. Na jego pokładzie znajdziemy więc Snapdragona 835, 8 GB pamięci RAM oraz 64 GB pamięci wewnętrznej. Specjalnie dla graczy zastosowany został ekran z odświeżaniem 120 Hz, a zatem dwukrotnie większym niż w innych smartfonach. Razer Phone na razie nie jest dostępny w Polsce – fani marki muszą się zadowolić innymi nowościami np. myszką Razer Lanchead (sprawdź aktualne ceny), czy klawiaturą Black Widow Chroma V2 (sprawdź aktualne ceny). | CHIP