YouTube zapowiada walkę o swoją reputację

Dyrektor naczelny YouTube’a Susan Wojcicki stwierdziła na swoim blogu, że “straszne zachowanie blogerów spowodowało znaczne szkody” dla całej społeczności twórców wideo“. Impulsem do zmian był film umieszczony przez znanego youtubera Paula Logana. Zarówno na twórcę, jak i na serwis posypały się wówczas gromy. YouTube postanowił wówczas wdrożyć nowe zasady postępowania szczególnie w kwestii reklam pojawiających się obok takich filmów.

W efekcie zastosowania algorytmów dopasowujących reklamy do treści znani twórcy zaczęli się skarżyć, że ich filmy zostały nieprawidłowo oznaczone jako nieodpowiednie i nie wyświetlają się przy nich reklamy. A to oznacza konkretną finansową stratę. Youtuberzy skarżą się również na brak przejrzystości prowadzonej przez YT polityki związanej z monetyzacją i umieszczaniem reklam.

W swoim wpisie Susan Wojcicki zapowiedziała, że jednym z priorytetów będzie wzmocnienie zaufania społeczności skupionej wokół YT i że firma pracuje nad bardziej precyzyjnymi algorytmami. Zatrudni też większą liczbę moderatorów. Jednocześnie dodała: “Obecnie opracowujemy zasad dotyczących twórców, którzy zrobiliby coś strasznego, co wyrządza szkodę całej społeczności. Choć przypadki te są rzadkie, mogą zaszkodzić reputacji i dochodom wszystkich autorów, dlatego chcemy mieć pewność, że wprowadzone zasady pozwolą nam odpowiednio reagować”.