Linus Torvalds zapowiada, że wycofa się na pewien czas z internetowych dyskusji o Linuxie

Torvalds cieszy się poważaniem ze względu na swoje niewątpliwe zasługi dla społeczności open-source. Jądro systemu operacyjnego od dawna jest tworzone, nawet w 80 procentach, przez osoby zatrudnione w tym celu przez korporacje oraz organizacje non profit. W dyskusjach internetowych Linus Torvalds był często agresywny wobec innych programistów. Teraz legenda świata IT zapowiada, że zamierza zmienić postępowanie.
torvalds
torvalds

Torvalds cieszy się poważaniem ze względu na swoje niewątpliwe zasługi dla społeczności open-source. Jądro systemu operacyjnego od dawna jest tworzone, nawet w 80 procentach, przez osoby zatrudnione w tym celu przez korporacje oraz organizacje non profit. W dyskusjach internetowych Linus Torvalds był często agresywny wobec innych programistów. Teraz legenda świata IT zapowiada, że zamierza zmienić postępowanie.

Torvalds źle zaplanował swoje obowiązki i nie mógł pojechać na coroczną konferencję poświęconą systemowi spod znaku pingwina. W reakcji dostał od internautów wiele wiadomości z zarzutami, że sam też popełnia błędy. O dziwo, w tym kontekście argumentacja chyba poskutkowała. Linus Torvalds obiecał, że przestanie zachowywać się nieodpowiedzialnie:

— To moja rzeczywistość. Nie jestem empatyczną osobą, co pewnie nie jest wielką niespodzianką. Przez lata nie potrafiłem prawidłowo odczytać tego, co piszą do mnie inni ludzie i przyczyniałem się do tworzenia nieprofesjonalnego środowiska pracy, co nie było dobrą rzeczą — przyznał 48-latek. — W tym tygodniu kilka osób ze społeczności uświadomiło mi, jak bardzo nie rozumiem emocji innych. Moje nonszalanckie ataki za pośrednictwem e-maili były nieprofesjonalne, zwłaszcza kiedy czyniłem osobiste wycieczki. Wiem, że to nie było dobre i naprawdę przepraszam. Zamierzam zrobić sobie przerwę i poprosić kogoś o pomoc, aby lepiej rozumieć emocje innych i nauczyć się na nie odpowiadać we właściwy sposób — deklaruje programista.

Jądro Linuxa po raz pierwszy zostało opublikowane przez Linusa Torvaldsa w 1991 roku (graf. Wikipedia)

Torvalds ogłosił, że, poza przerwą w internetowych dysputach, zamierza też napisać oprogramowanie, które będzie cenzurowało jego publiczne wypowiedzi, zanim zostaną wysłane. Przez ostatnich 20 lat mężczyzna wielokrotnie obrażał programistów zaangażowanych w rozwój systemu. Złośliwe i wulgarne komentarze otrzymywali specjaliści opracowujący na zlecenie firm nowe sterowniki i poprawki bezpieczeństwa. Na początku roku Linus Torvalds łatki Intela przygotowane w związku z lukami Meltdown i Spectre nazwał “śmieciami”. Dostało się wtedy między innymi Davidowi Woodhouse’owi zatrudnionemu w amerykańskim koncernie.

Trudno chyba ocenić, na ile skrucha Torvaldsa jest szczera i czy po powrocie do pracy nad Linuxem znanemu programiście jednak znowu nie puszczą nerwy. A wy jak uważacie? | CHIP