
Koniec gry Westworld – z powodu procesu Bethesdy i Behaviour
Początek sprawy sięga czerwca ubiegłego roku, kiedy to Behaviour Interactive na zlecenie Warner Bros. wydało grę „Westworld”. Gracze natychmiast wychwycili uderzające podobieństwa do innego hitu Behaviour stworzonego dla Bethesdy – „Fallout Shelter”, takie jak styl graficzny, animacje postaci i mechanikę. Bethesda, jako właściciel praw do „Fallout Shelter”, przyjrzała się bliżej nowej produkcji i uznała, że Behaviour wykorzystało poprzedni kod źródłowy, by przyśpieszyć prace i obniżyć koszty. Bethesda oskarżyła Warner Bros. i Behaviour Interactive o umyślne naruszenie praw autorskich i stosowanie nieuczciwych praktyk biznesowych.
— Westworld Mobile (@WestworldMobile) January 15, 2019
Niedawno obie strony twierdziły, że proces zakończył się polubownie, ale nie ujawniono wówczas treści ugody. Teraz wiemy już, że to Bethesda osiągnęła swój cel – „Westworld” został usunięty ze sklepów App Store i Google Play. W tym samym czasie wstrzymano też mikropłatności. Kupione w grze dobra gracze mają szanse wykorzystać do 16 kwietnia, kiedy to serwery zostaną wyłączone i „Westworld” przestanie działać.

W ciągu kilku dni od premiery „Westworld” został pobrany ponad 500 tysięcy razy. Wielu graczy jest niezadowolonych z obrotu spraw i sugeruje, że studio powinno zwrócić użytkownikom pieniądze. Jak argumentują, nie ma sensu płacić w grze za cokolwiek, skoro zostanie wyłączona. Nie brakuje też opinii, że twórcy są sami sobie winni, bo nie należało używać kodu napisanego na zlecenie innej firmy.
Bethesda nie ma ostatnio dobrego czasu. Najpierw wybuchła afera związana z torbami z kolekcjonerskiej edycji „Fallout 76”, a chwilę później tytuł został zasypany falą negatywnych ocen z powodu błędów technicznych – w serwisie Metacritic średnia wynosi 2,6 na 10 punktów. Tak złego odbioru nie miała żadna z dotychczasowych produkcji Bethesdy. | CHIP