Dzięki sztucznej inteligencji Nvidia Shield TV skaluje wideo HD do jakości 4K. Przystawki obsługują także standardy Dolby Vision HDR i Dolby Atmos. Wygodniejsze sterowanie zapewnia z kolei wbudowany Asystent Google. Dzięki mikrofonowi w pilocie widz może sterować głosowo wyszukiwaniem programów telewizyjnych, multimediami, czy kompatybilnymi urządzeniami inteligentnego domu (m.in. Netgear, Ecobee, SmartThings).
![shield tv](/uploads/2019/10/screenshot-2019-10-29-15-45-22-FecmbkCInoq1eGuA77pL44vkU9SaY2G1-702x352.jpg)
Za pomocą Nvidia Shield TV użytkownik otrzymuje przede wszystkim dostęp do ponad 5000 aplikacji. Przystawkę można także traktować jako konsolę do grania. Poza możliwością uruchomienia gier z Androida, urządzenie umożliwia także strumieniowanie gier w chmurze GeForce Now. Obecnie znajduje się tam ponad 400 tytułów takich jak “Assassin’s Creed: Origins”, “Rocket League”, “Fortnite” czy “Wiedźmin 3: Dziki Gon”. Do zabawy gracz potrzebuje jednak dodatkowego kontrolera lub klawiatury i myszki. O jakości takiej rozgrywki pisał już Jacek Tomczyk w swoim teście ubiegłorocznej generacji.
Obydwa urządzenia różnią się interfejsami i pamięciami. W Nvidii Shield TV znajdziemy 2 GB RAM-u, 8 GB pamięci wewnętrznej oraz port HDMI, ethernet i slot na karty microSD. Większy model z kolei ma 3 GB RAM-u, 16 GB pamięci wewnętrznej oraz dwa złącza USB 3.0, port HDMI i ethernet. Przystawki pracują pod kontrolą Androida TV opartego na Androidzie 9.0 i mają wbudowanego Chromecasta 4K. Za model podstawowy należy zapłacić 749 zł, a za Shield TV Pro – 999 zł. | CHIP
[offers keywords=”nvidia+shield”]