Mistrz świat w go przechodzi “na emeryturę”

Mistrz świata w chińską grę go, Lee Se-dol, postanowił zrezygnować ze startowania w profesjonalnych turniejach go. W 2016 r. sztucznej inteligencji należącej do Google, AlphaGo, udało się pokonać koreańskiego mistrza. Wygrała cztery mecze z pięciu.
Go
Go

Rok później AlphaGo zmierzyła się z z ówczesnym mistrzem, również Koreańczykiem, Ke Jie, wygrywając trzy z czterech rund. Demis Hassabis, dyrektor i współzałożyciel DeepMind przyznał wtedy, że AlphaGo osiągnęła już wszystko, co miała osiągnąć w przypadku gier i nie będzie więcej wystawiana przeciwko ludziom. Lee Se-dol ma jednak świadomość, że nie będzie już niepokonany.

Nie jestem na szczycie, nawet jeśli zostanę numerem jeden. (…) Istnieje byt, którego nie da się pokonać – powiedział osiemnastokrotny mistrz świata Go dla agencji prasowej Yonhap w Korei Południowej. Obecnie 36-letni były mistrz świata zaczął grać w wieku pięciu lat. W wieku lat 12 zaczął brać udział w profesjonalnych turniejach. Jest uważany za jednego z największych graczy w go współczesnej epoki.

W imieniu całego zespołu AlphaGo w DeepMind chciałbym pogratulować Lee Se-dol za dziesięć lat, gdy był niepokonany i życzyć mu wszystkiego najlepszego w przyszłości – powiedział Demis Hassabis, dyrektor naczelny i współzałożyciel DeepMind.

Zaprzestanie udziału w mistrzostwa go nie znaczy, że Lee Se-dol nie będzie grać w go. Już w grudniu ma się zmierzyć z HanDol, sztuczną inteligencją opracowaną przez południowokoreańską firmę NHN Entertainment Corp, której już udało się pokonać pięciu najlepszych koreańskich graczy w go. “Emerytowany” zawodnik na starcie może liczy na handicap w postaci dwóch kamieni, ale już teraz Lee Se-dol uważa, że Nawet z przewagą dwóch kamieni mam wrażenie, że przegram pierwszą grę z HanDol.