Oczywiście największą zaletą gry będzie fakt, że rozegra się ona w wirtualnej rzeczywistości. Gogle VR powinny wywołać dobrą symulację prędkości i wysokości. Każdy, kto grał w gry VR wymagające chodzenia po krawędzi dachów czy górskich szczytów wie doskonale, że mózg bardzo łatwo daje się oszukać. W “Ski Jumping Pro VR” konieczne będą także kontrolery, dzięki którym gracz będzie starał się utrzymać równowagę w trakcie lotu i przy lądowaniu.
Niestety twórcy nie przewidzieli trybu dla osób nie posiadających gogli VR. A szkoda, bo ten rodzaj symulacji z pewnością spotkałby się z wysokim zainteresowaniem, zwłaszcza wśród polskich graczy. Starsi czytelnicy na pewno pamiętają szał na “Deluxe Ski Jump” w 1999 roku. Przypominam jednak, że już w przyszłym roku, polskie Blue Sunset Games powinno wydać remake “DSJ” wykonany w technice pixel artu.
NEWS: jeszcze w tym roku powstanie polski następca legendarnego DSJ