Kierowca przyznał, że przestawił samochód w tryb autopilota, by sprawdzić, jak się miewa jego pies.
https://www.facebook.com/connecticutstatepolice/posts/2559517627610906?__xts__[0]=68.ARAuhtD49jm_k0FOQI90QO5-uWlUmdZlNAzUYlN2ZWEjipSvNko6InMud5SxeEQ9wdvFntlnmi04_W16ljt5HNmrV0biaSyfD2jwGACFTOHPJhz9ZWnYiMUJirhGwyzDsNtXb-IsvCkNZVJa1ZW9nJ2s1LEYBLuKDWUIhAmRiTejAT_GBUBVAYXCxb6JjWvIhxN1TCZvdgbhu2QspRuCwrmXdsfBDqOvRow9vhPvoklBLIZiPeDLnHSw1sEO-52xx4ohSLTKuOxWVCwLe-BsfBdcy4BMY0DLMu5DqqB0Ya8C9O9-GcBcXHZ2QczeULXKYOas_gM4vEdoWTdU3tsWSYttTtR6&__tn__=-R
Kierowca został oskarżony o wykroczenie wynikające z lekkomyślnej jazdy i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Policja Connecticut wystosowała ostrzeżenie, w którym zwraca uwagę, że niezależnie od możliwości pojazdu, każdy kierowca musi zwracać cały czas uwagę na drogę.
[banner slot=”text”]
Według serwisu BBC na całym świecie doszło do co najmniej pięciu odnotowanych wypadków śmiertelnych w sytuacji, gdy Tesla jechała na autopilocie. Producent autonomicznych samochodów zawsze podkreśla, że domyślnie wyłącza autopilota, a jego uruchomienie powoduje wyświetlenie informacji, że autopilot to „funkcja asystująca, która wymaga, by przez cały czas trzymać ręce na kierownicy”, i że „musisz zachować kontrolę i odpowiedzialność za swój pojazd” podczas jazdy. System sprawdza, czy kierowca trzyma dłonie na kierownicy i uruchamia stosowne sygnały, jeśli nie wykryje rąk. Jeśli ręce nie są na kierownicy, samochód zwalnia dopóki nie wykryje ich na odpowiednim miejscu.
W tym konkretnym przypadku coś poszło jednak nie tak, skoro samochód nie tylko nie zatrzymał się, ale na dodatek mimo uderzenia w radiowóz kontynuował jazdę.
Tesla na razie nie komentuje zdarzenia.