Google AI wykrywa raka piersi skuteczniej niż radiolodzy

Zespół Google AI, we współpracy z DeepMind (firmą przejętą przez Google w 2014), a także Uniwersytetem Northwestern i dwoma instytutami medycznymi, przeprowadził badania, z których wynika, że sztuczna inteligencja może pomóc radiologom we wczesnym wykrywaniu raka piersi. System do szkolenia wykorzystał 88 tys. zdjęć mammograficznych (76 tys. wykonano w USA, a 14 tys. w Wielkiej Brytanii). Następnie sprawdzono jego możliwości na 28 tys. zdjęć z innej puli (25 tys. pochodziło ze Stanów Zjednoczonych, a 3 tys. z Wielkiej Brytanii). Okazało się, że SI zmniejszyła liczbę nieprawidłowych wyników pozytywnych (takich gdzie rozpoznano nowotwór mimo jego braku) o 5,7 proc., jeśli chodzi o badania prowadzone w Ameryce i o 1,2 proc. w przypadku mammografii brytyjskich. Odpowiednio, o 9,4 proc. i o 2,7 proc. zmniejszyła liczbę wyników fałszywie negatywnych, czyli tych, gdzie nowotwór nie został przez radiologa zauważony.
google ai rak piersi
google ai rak piersi

breast tumor growth google
Badania mają na celu wczesne wykrycie raka piersi, zanim pojawią się jego wyraźne objawy (źr. Google AI)

Naukowcy chcieli sprawdzić, czy trenowanie na zdjęciach wykonanych w jednym kraju przyniesie efekty w ocenianiu tych pochodzących z innego. W związku z tym szkolili model na zdjęciach rentgenowskich z Anglii, a jego skuteczność przetestowali na puli zdjęć z USA. Okazało się, że model można uogólnić, a wciąż będzie bardziej efektywny niż ludzie. Tym razem o 3,5 proc. zmniejszył liczbę nieprawidłowych wyników pozytywnych i aż o 8,1 nieprawidłowych, ale negatywnych. Shravya Shetty i Daniel Tse z Google AI podkreślają, że SI miała do dyspozycji o wiele mniej danych, niż lekarze. W trakcie szkolenia badacze nie użyli żadnych informacji z wywiadów medycznych.

Google AI ma nadzieję, że sztuczna inteligencja pomoże zwiększyć skuteczność badań przesiewowych. W tym celu przeprowadzi kolejne badania. Jednak niezbędne są też zmiany w systemach prawnych umożliwiające wykorzystanie sztucznej inteligencji przy diagnozowaniu. SI technologicznego giganta ma też niemałe możliwości, jeśli chodzi o choroby nie tak poważne, ale uciążliwe. We wrześniu ubiegłego roku pisaliśmy, że dzięki Google AI opracowany został model oceniający zmiany skórne, który swoją skutecznością przewyższył lekarzy pierwszego kontaktu i jednocześnie dorównał skuteczności diagnoz dokonywanych przez dermatologów. | CHIP