Same informacje od dziennikarza są w teorii skąpe, a nawet niejasne, bo sprowadzają się tylko do tego wpisu:
Czytaj też: Pierwsze pasywne chłodzenie Noctua już oficjalnie. Co zapewnia NH-P1?
Przyszłość procesorów AMD i Intela ujawniona. Czego możemy oczekiwać?
Zaznajomionym z tematem te cztery linijki wyjawiają jednak dokładnie całą przyszłość procesorów AMD i Intela, choć ten pierwszy został potraktowany nieco po macoszemu. Wspomnienie, że platforma AMD AM5 zadebiutuje w drugim kwartale 2022 roku nieco kłóci się z dotychczasowymi informacjami o debiucie pod koniec następnego roku. Wtedy jednak najpewniej doczekamy się nowych płyt głównych na bazie chipsetu X670 oraz procesorów Ryzen 8000 na bazie architektury Zen 4.
Wcześniej zadebiutować mają układy Ryzen 7000, będące owocem architektury Zen 3+. Te ciągle będą bazować na płytach głównych AM4, ale wedle wszystkich znaków na ziemi i niebie, sięgną po interesujący układ pamięci V-Cache.
Czytaj też: Elite 85T czy Momentum TWS 2? Porównujemy słuchawki Jabra i Sennheiser
Ciekawiej robi się w obozie niebieskich. Ten przeciek potwierdził premierę homogenicznych procesorów Alder Lake i gniazda Socket V/LGA1700 pod koniec bieżącego roku, ale wyjawił teżcoś nowego. Ponoć na początek Intel będzie oferował tylko topowe procesory i płyty z chipsetami Z690, a dopiero w pierwszym kwartale 2022 roku wrzuci na rynek te mainstreamowe układy i płyty B660/H610.
Czytaj też: Samsung pochwalił się pamięciami LPDDR5 uMPC do smartfonów. Czym one są?
Co jeszcze ciekawsze, w 2022 roku, czyli rok po premierze procesorów AMD nowej generacji, które sięgną wreszcie po DDR5, Intel ma uderzyć w nowe Ryzeny ulepszonymi CPU Raptor Lake. Jako następcy Alder Lake doczekają się ona nowego chipsetu Z790, ale najpewniej pozostaną wstecznie kompatybilne z serią 600.
