Nieoficjalna data premiery kart graficznych Intela dla graczy

Patrząc na to, jaką rewolucję na rynku kart graficznych mają wprowadzić następne modele od NVIDIA oraz AMD (kolejno GeForce RTX 4000 oraz Radeon RX 7000), ewidentnie przyda nam się trzeci gracz. Zwłaszcza że wedle tych najnowszych, dzisiejszych informacji data premiery kart graficznych Intela została wyznaczona na wiele miesięcy przed debiutem nowej generacji GPU od największych dwóch graczy. 
Przetestowano kartę graficzną Intela Iris Xe, DG1 ASUSa, kartę graficzną Intela Iris Xe,
Przetestowano kartę graficzną Intela Iris Xe, DG1 ASUSa, kartę graficzną Intela Iris Xe,

Kiedy doczekamy się kart graficznych Intela dla graczy?

Wprawdzie Intel ma już na rynku swoje dedykowane karty graficzne DG1, ale między Bogiem a prawdą, to bardziej układy o wydajności charakterystycznej dla iGPU procesorach. Wcześniejsze testy DG1 wykazały, że do zaoferowania ma tyle, co iGPU w Ryzenie 7 5700G, a na dodatek te modele są kompatybilne tylko z kilkoma płytami głównymi i są dostępne wyłącznie dla producentów całkowitych zestawów.

Czytaj też: Premiera Radeon RX 6600 XT. AMD ujawniło nową mainstreamową kartę graficzną

Z DG1 prawdziwy gracz tak naprawdę może się tylko podśmiechiwać i dlatego tak ważna jest data premiery kart graficznych Intela dla graczy. Będzie to dzień, w którym Intel wreszcie powróci do tego najważniejszego segmentu GPU i przestanie ograniczać się do modeli o wydajności stricte biurowej. Ponoć będzie to miało miejsce podczas następnych targów CES, czyli tych w styczniu 2022 roku, a dokładniej mówiąc, już 5 stycznia.

Czytaj też: Test dysku Silicon Power US70 1 TB na PCIe 4.0×4

Tak przynajmniej uważa znany z podobnych wycieków profil Hardware Academy na Weibo. Co najważniejsze, chociaż powyższy zrzut ekranu z przetłumaczonego wpisu wspomina o “release”, czyli zaprezentowaniu, to serwis Videocardz uważa, że wtedy miejsce będzie miał ich rynkowy debiut razem z fizyczną prezentacją na targach CES 2022 dla odwiedzających. To z kolei oznacza, że ten papierowy może nastąpić wcześniej. 

Wtedy do gry wejdą rdzenie DG2, czyli te na bazie architektury Xe-HPG. W rzeczywistości Intel pochwalił się w zeszłym miesiącu, że te rdzenie graficzne są już w fazie próbkowania, co oznacza, że trafiają do partnerów firmy, którzy z kolei zajmują się jego testami. Finalnie dostaniemy je w formie dedykowanych kart graficznych zarówno na rynek komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych.

Zdjęcie rdzenia DG2 Intela

Czytaj też: Premiera serii Huawei P50. Król mobilnej fotografii powraca?

Oficjalnie nie wiadomo wiele, ale powyżej możecie np. podejrzeć udostępnione przez Raję Koduriego zdjęcie flagowego rdzenia, czyli DG2-512EU o TGP na poziomie 120 W. Ten będzie klejnotem firmy, oferującym 4096 jednostek cieniujących zawartych w 512 EU (Jednostkach Wykonawczych) w połączonych z 16 GB pamięci GDDR6 na 256-bitowej magistrali. Obok DG2-512EU ma zadebiutować 384EU i 128EU, co tyczy się samych rdzeni graficznych, bo na ich podstawie mają powstać inne warianty, aby zapewnić poziom wydajności dla każdego segmentu na rynku.