Nowe lekkie platformy pedałów Shimano. XT i Saint sięgnęły po węglowy kompozyt

Firma Shimano po cichu wrzuciła na swoją oficjalną stronę zaktualizowane modele XT i Saint. Te nowe lekkie platformy pedałów Shimano może i występują pod znajomą nazwą, ale nie obrazilibyśmy się, gdyby sięgnęły po coś innego, bo zmian w nich jest cała masa. Na rynek jednak wejdą późno, bo dopiero na początku przyszłego roku.
lekkie platformy pedał Shimano, XT, Saint, lekkie platformy pedał Shimano,
lekkie platformy pedał Shimano, XT, Saint, lekkie platformy pedał Shimano,

M8141 XT i PD-M829 Saint, to najnowsze lekkie platformy pedałów Shimano

Świat rowerów z górnej półki, to szczególne miejsce, gdzie tak jak przy górskich wyprawach, każdy gram się liczy. Dlatego te lekkie platformy pedałów Shimano są tak ciekawą nowością na rynku, choć z pozoru mogą nie wyglądać aż tak rewolucyjnie. Zarówno model XT, jak i Saint, to przykład płaskich platform o ośmiokątnym układzie, którego uzupełnia dziesięć pinów, dbających o przyczepność.

Czytaj też: Najlepsze buty dla rowerzystów? Oto drukowane z włókna węglowego LoreOne

Na pierwszy rzut oka wprawdzie nie wyglądają specjalnie rewolucyjnie, ale wystarczyłoby wziąć je w dłonie, żeby poczuć, co jest w nich najważniejsze, a jest to waga. Shimano znacząco odchudził te platformy pedałów, stawiając na połączenie konstrukcji z kutego aluminium razem z węglowym kompozytem, przez co stanowią ogromne odejście od tradycyjnych blokowych pedałów platformowych ze stopu aluminium firmy.

Ceny i dokładna dostępność, to obecnie wielka tajemnica, ale wspomniane wprowadzenie ich wiosną 2022 roku wydaje się pewne. Zacznijmy od tego, że oba modele posiadają wspomniane 10 pinów z opcją dorzucenia dwóch lub czterech dodatkowych wewnątrz platformy, wytrzymałą, uszczelnioną oś chromo-molibdenową z nową konstrukcją tulei o nieznanym rodzaju łożyska. Różnica między M8141 XT i PD-M829 Saint sprowadza się z kolei do samej konstrukcji, bo te pierwsze bazują na prostszej, jednoczęściowej, więc wytrzymalszej konstrukcji.

Czytaj też: Pedestrian Defense ukarze Was za lekkomyślność na elektrycznych hulajnogach

Jednak to PD-M829 Saint wydają się najciekawsze i najbardziej uniwersalne, mierząc 121 mm długości, 110 mm szerokości i 16,1 mm grubości, przez co sięgają aż do kolb. Ich konstrukcja obejmuje korpus z wykończonego na błysk aluminium w kolorze srebrnym, do którego z jednej i z drugiej strony przymocowano wspomniany kompozyt węglowy. W tym układzie ponoć oferują “najlepszą w swojej klasie przyczepność”.

Czytaj też: Nowe elektryczne rowery Greyp T5 są niczym SUVy w świecie eBike

Z kolei to, co najważniejsze, czyli sama waga, wynosi 397 gramów w przypadku PD-M829 Saint i 428 gramów w przypadku M8141 XT, co względem obecnie dostępnych wersji jest równoznaczne z utratą kolejno 156 i 78 gramów wagi.