Procesory Intela w szczegółach aż do 2025 roku, czyli co po Alder Lake

Wśród okazjonalnych wycieków trafiają się perełki i dziś właśnie jest ten dzień, jako że poznaliśmy to, co nadejdzie po Alder Lake i to na cztery lata do przodu. Innymi słowy, oto procesory Intela w szczegółach, choć zważywszy na rodzaj przecieku, należy brać je z przymrużeniem oka.
Procesory Intela w szczegółach, co po Alder Lake, Intel, procesory Intela
Procesory Intela w szczegółach, co po Alder Lake, Intel, procesory Intela

Ten wyciek jest o tyle ciekawy, że obejmuje on listę, która ponoć została opublikowana na Reddicie, następnie szybko usunięta, ale nie wystarczająco szybko, żeby nie pozostawić świadków z niczym i tak też członek forum Anandtech (Curmudgeon666) opublikował ją ponownie. Serwis Videocardz potwierdził, że autorem pierwszego postu nie był Moore’s Law is Dead z YouTube, do którego ponoć nawiązywał nick, ale sam YouTuber w przeszłości ujawnił kilka szczegółów, pokrywających się z dzisiejszym wyciekiem.

Czytaj też: Wydajność Radeon RX 6600 XT ujawniona razem z imponującym TBP

Zacznijmy więc, wspominając najpierw o tym, co już wiedzieliśmy wcześniej. Bezpośrednio po serii Alder Lake zadebiutować ma Raptor Lake (w III/IV kwartale 2022 roku), będąc swoistym odświeżeniem ze wzrostem wydajności o 10% i dwukrotnym zwiększeniu maksymalnej liczby małych rdzeni (z 8 do 16).

Najpierw Alder Lake, a potem Raptor i Meteor Lake. Ciekawiej zrobi się w 2023 roku, ale to 2025 rok przyniesie największą rewolucję w ramach Nova Lake

Po nim w II kwartale 2023 roku ma mieć miejsce premiera procesorów Meteor Lake z nowymi rdzeniami Redwood Cove i Crestmont produkowanymi z wykorzystaniem fabryk Intela i TSMC. To te układy określa się dziś mianem “prawdziwie pierwszych chipletów” Intela.

Czytaj też: Wydajność 16-rdzeniowego i 24-wątkowego procesora Intel Alder Lake-S wyciekła

Meteor Lake

Ciekawiej robi się później, bo ponoć w IV kwartale tego samego roku zadebiutować ma Arrow Lake, a rok później Lunar Lake. Wspominamy o nich razem dlatego, że wprowadzą one zupełnie nowe rdzenie, bo Lion Cove i Skymont. Wedle plotek Arrow Lake również zwiększy dwukrotnie liczbę energooszczędnych rdzeni (aż do 32), a Lunar Lake przejdzie na 3 nm proces TSMC.

Czytaj też: Samsung zgodził się na 24 Gb kości DRAM. Jak pojemne moduły DDR5 to oznacza?

Nieoficjalne zestawienie planów Intela zamyka rodzina Nova Lake, która swoją premierę ma zaliczyć w 2025 roku. Wtedy ponoć doczekamy się największej zmiany w architekturze rdzeni, którą pielęgnuje się od 2006 roku. Oznacza to ponoć 50% wzrost wydajności względem poprzedników przy zachowaniu podziału na rdzenie wydajne (Panther Cove) i energooszczędne (Darkmont). Dla Intela te procesory w ujęciu architektury mają być tym, czym dla AMD były Ryzeny.